Sąd na nowojorskim Manhattanie jest w trakcie wybierania ławy przysięgłych do procesu Harveya Weinsteina, oskarżonego o gwałty i wykorzystywanie seksualne. System w Stanach Zjednoczonych pozwala każdemu obywatelowi na zasiadanie w ławie i decydowanie o wyroku sądu, a osoba wezwana przez urzędników ma obowiązek stawienia się na wyborach do ławy przysięgłych.
>> Gigi Hadid będzie przysięgłą w procesie Harveya Weinsteina? Mogła się wykręcić, ale...
Tego typu wezwanie otrzymała ostatnio Gigi Hadid. 16 stycznia 2020 roku modelka stawiła się więc w sądzie na Manhattanie, gdzie wzięła udział w wyborach ławników do procesu Harveya Weinsteina. Sprawa była od początku kontrowersyjna, bo prywatnie Gigi jest dobrą przyjaciółką Cary Delevingne, która głośno mówiła o tym, że otrzymywała od słynnego producenta niemoralne propozycje.
Gigi Hadid w procesie Weinsteina?
Po przesłuchaniu Gigi Hadid prawnicy broniący producenta i stojący po stronie oskarżycieli uznali, że modelka nie powinna zasiadać w jego procesie w ławie przysięgłych. Urzędnicy uznali, że obecność Gigi Hadid wśród ławników wzbudziłaby zbyt duże "poruszenie".
Sama modelka mówiła wcześniej, że zna zarówno 67-letniego Harveya Weinsteina, jak i potencjalnego świadka - Salmę Hayek - jednak uważa, że mogłaby ocenić sprawę bezstronnie.
Myślę, że wciąż jestem w stanie zachować otwarty umysł na fakty
- mówiła.
Podczas czwartkowego przesłuchania spośród 120 osób wybrano 7, które zasiądą w ławie przysięgłych podczas procesu Harveya Weinsteina. Przypomnijmy, że producent jest oskarżony o pięć napaści na tle seksualnym.