Gigi Hadid jest jedną z najbardziej lubianych modelek w branży. Piękna blondynka ma fanów na całym świecie, którzy codziennie śledzą przebieg jej kariery i prywatne stylizacje. I ona jednak pada też ofiarą hejtu.
Modelka postanowiła ostro odpowiedzieć teraz wszystkim tym, którzy mają nieustanne zastrzeżenia co do jej figury. Gigi Hadid przypomniała, że cierpi na chorobę Hashimoto i wahania jej wagi to w dużym stopniu wina schorzenia. Wszyscy „eksperci” od wagi modelki – to wiadomości właśnie dla nich:
„Dla tych, którzy są tak zdeterminowani w rozważaniach nad zmianami mojego ciała na przestrzeni lat, powinniście wiedzieć, że gdy miałam 17 lat nie zdiagnozowano u mnie jeszcze choroby Hashimoto. Ci, którzy nazywali mnie zbyt grubą dla branży widzieli odpowiedzialne za to stan zapalny i retencję wody.” - napisała Gigi Hadid na Twitterze.
„Twój układ odpornościowy atakuje tarczycę… Gruczoł tarczycy jest częścią systemu hormonalnego, który produkuje hormony koordynujące wiele funkcji twojego organizmu. Choroba Hashimoto, zwana także przewlekłym limfocytowym zapaleniem tarczycy często prowadzi do niedoczynności tarczycy” - dodała.
W ostatnim czasie natomiast Gigi Hadid obrywa się za to, że jest zbyt szczupła. To również wina choroby Hashimoto. Gigi przypomina, że nie może jeszcze w pełni kontrolować swojej wagi.
„Stres i nadmiar podróżowania mogą również wpływać na moje ciało. Zawsze jadłam to samo, jednak moje ciało znosi to inaczej teraz, gdy jestem zdrowsza. Może jestem dla was zbyt szczupła, ale szczerze to nie jest to, czego chcę. Czuję się jednak zdrowsza” - wyjaśniła.
Wiedzieliście, że Gigi Hadid choruje?