O tym, że Filip Chajzer potrafi zaskakiwać, przekonaliśmy się już wielokrotnie. W ostatnich tygodniach tych zaskoczeń było całkiem sporo. Jeszcze w grudniu ubiegłego roku zarzekał się, że nigdy nie zawalczy podczas popularnych wśród celebrytów freak fightów, a już kilka miesięcy później oznajmił, że będzie jedną z gwiazd, które wystąpią podczas nadchodzącej gali Fame MMA 22, która odbędzie się 31 sierpnia na PGE Narodowym. Zaledwie tydzień po tym zaskakującym doniesieniu, Chajzer obwieścił, że zrywa umowę z federacją. Wygląda na to, że zamiast tracić czas na przygotowania do walki w oktagonie, dziennikarz woli skupić się na rozwijaniu swojego całkiem dobrze prosperującego biznesu.
Filip Chajzer szuka księdza, który poświęci jego budkę z kebabem
W kwietniu Filip Chajzer w końcu spełnił swoje marzenie i otworzył budkę, która serwuje prawdziwy berliński Kreuzberg Kebap. Jak można była się spodziewać, po danie sygnowane nazwiskiem Chajzera od razu ustawiły się spore kolejki. Niedługo po tym dönera postanowili spróbować również influencerzy, którzy zarzucili prezenterowi, że "osoby przychodzące z kamerą" są lepiej traktowane niż pozostali klienci i mogą liczyć na większe porcje. Chajzer zdaje się nie przejmować kąśliwymi komentarzami i zamierza powiększyć swoje kebabowe imperium. Otworzenie kolejnej budki, która będzie serwować przysmak, ma nastąpić już w nadchodzącą sobotę, 10 sierpnia. Kolejny punkt na kebabowej mapie powstanie na warszawskim Ursynowie. Miejsce nie jest przypadkowe, bo właśnie tam wychowywał się dziennikarz. Teraz Filip Chajzer za pomocą Instagrama przekazał, że szuka księdza, których zechciałby poświęcić to miejsce.
[...] Szukam księdza. Jeśli znasz fajnego księdza, a może jesteś fajnym księdzem, to w sobotę na Ursynowie otwieram mój nowy punkt i chciałbym go poświęcić. Dziękuję bardzo. Chciałbym powiedzieć, tylko poważne oferty, ale chyba nie wypada. To czekam. Dziękuję z góry za pomoc - przekazał Chajzer na Instagramie.