Syn Filipa Chajzera zginął w wypadku samochodowym, gdy dziennikarz był na wakacjach w USA.
Filip Chajzer: Syn dziennikarza zginął w wypadku! "Jestem w bardzo złym stanie"
Po poruszającym wpisie Filipa Chajzera na Facebooku media ujawniają kolejne okoliczności tragicznego wypadku z 16.07.2015, w którym zginął syn Filipa Chajzera. Jak dowiadujemy się ze strony fakt.pl,9-letni Maksymilian był pasażerem skody fabii prowadzonej przez byłego teścia Filipa. W pewnym momencie, tuż przed Płońskiem, samochód z niewyjaśnionych na razie przyczyn zjechał ze swojego pasa jezdni i najechał na tył naczepy stojącej na poboczu. Na miejscu zdarzenia pojawiły się policja, pogotowie i straż pożarna.
"Zgłoszenie dostaliśmy o godz. 12:45. Na prostym odcinku drogi samochód uderzył w tył naczepy samochodu ciężarowego stojącego na poboczu jezdni" - mówi kpt. Anna Kosecka, rzeczniczka prasowa Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Płońsku, w rozmowie z Faktem. "Pomocy osobie poszkodowanej znajdującej się obok pojazdu udzielił zespół ratowników medycznych, natomiast lekarz stwierdził zgon 9-letniego chłopca" - dodaje Kosecka.
Jak podaje Fakt, gdy doszło do wypadku, w którym zginął jego syn, Filip Chajzer był na wakacjach w USA. Kiedy tylko dotarły do niego tragiczne wiadomości, dziennikarz wrócił do Polski najszybciej, jak się dało.