Filip Chajzer po opuszczeniu szeregów "Dzień Dobry TVN" nie próżnował. Prezenter nie tylko wziął udział w tanecznym show Telewizji Polsat "Taniec z gwiazdami", ale na początku kwietnia ruszył także ze swoim wymarzonym biznesem. Jak Dziennikarz podkreślał, że otworzenie budki, w której będzie serwowany prawdziwy berliński Kreuzberg Kebap było jego marzeniem od dawna. Prezenter wspomniał, że inspiracją do stworzenia takiego miejsca był döner, którego spróbował, kiedy w latach 90. po raz pierwszy wyjechał wraz ze swoim ojcem - Zygmuntem Chajzerem do Niemiec. To właśnie wtedy rozsmakował się w tym daniu.
Filip Chjzer rozszerza swój biznes. Będzie serwował także śledzia!
Od momentu otworzenia budki z kebabem Filip Chajzer dogląda swojego biznesu i często pojawia się przy ulicy Burakowskiej, aby sprawdzić, jak idzie sprzedaż. Po przysmak tale ustawiają się długie kolejki, a amatorów kebaba nie odstraszyła nawet niezbyt przychylna recenzja popularnego youtubera Książula. Filip Chajzer od jakiegoś czasu wspominał, że ma zamiar rozszerzyć swoją działalność. W mediach społecznościowych, w których z dumą relacjonuje przebieg działalności swojego biznesu, pochwalił się, że menu Kreuzberg Kebap zostało rozszerzone o nowe dania. Tuż obok budki z kebabem stanęła nowa, w której serwowane będą dania rybne oraz owoce morza.
Jeśli widzi Ci się taka ośmiornica w wersji „scarpetta” to w ten weekend rusza rybny KREUZBERG!
Scarpetta to włoska nazwa opisująca zgarnianie sosiku z talerza bułeczką po pyszności, którą zjadłaś i nie możesz nie zjeść tego sosiku bo to takie dobre !
Będzie śledzik jak w Amsterdamie, panierowane kalmarki jak w Grecji, Fisch&Chips lepsze niż w Lądku, Lobster Roll z Key West i takie tam inne rybne historie 😉 - napisał Filip Chajzer na Instagramie.
Nowe dania dostępne są dopiero od kilku dni. Fani mocno wspierają dziennikarza i chwalą go za konsekwentne dążenie do spełnienia swoich marzeń.