Selena Gomez

i

Autor: Jose Perez / SplashNews.com/East News

Fani Justina Biebera wściekli na Selenę Gomez o piosenkę Boyfriend! Naprawdę jest o nim?

2020-01-15 15:38

Selena Gomez zdradziła, że na płytę Rare nie trafiło kilka gotowych już piosenek, wśród których znajduje się utwór zatytułowany Boyfriend. Zdaniem fanów Justina Biebera to naprawdę nie w porządku, że Sel stawia na tak oczywiste skojarzenia z byłym chłopakiem, który ma na koncie hit o tym samym tytule. Czy piosenka Boyfriend naprawdę jest o nim?

Jak Wam pisaliśmy, Selena Gomez zdradziła w programie telewizyjnym, że na jej nowej płycie, Rare, zabrakło miejsca dla kilku dobrych piosenek. Jej ulubioną jest ponoć utwór zatytułowany Boyfriend. Sel nie wyjaśniła, o czym jest piosenka, jednak po wiadomości o nagraniu przez nią utworu o TYM tytule na Twitterze zagrzmiało!

Selena Gomez uderza w Justina Biebera?

Boyfriend to także hit byłego chłopaka Sel, Justina Biebera z 2012 roku. Czy to przypadek, że piosenkarka wybrała ten sam tytuł dla swojej piosenki? Zdaniem fanów Jusa - nie. Ci uważają, że Gomez postąpiła nie fair, tworząc numer o tej samej nazwie.

Sonda
Selena Gomez - płyta Rare: która piosenka jest najlepsza?

sorry not sorry, ale dlaczego Selena wypuszcza piosenkę zatytułowaną Boyfriend? Justin był mieszany z błotem za samo wypuszczenie piosenki w tym samym miesiącu, w którym ona wydawała swój album... Justin nadal dostaje po głowie za najdrobniejsze sprawy, ale kiedy ona to robi, to jest ok?

- pyta retorycznie jedna z wyraźnie wkurzonych Belieberek. Takich głosów na Twitterze jest oczywiście dużo więcej.

W obronie Gomez stanęli jej fani, zauważając, że przecież Ariana Grande też w ubiegłym roku wypuściła piosenkę pod tym samym tytułem. To po prostu bardzo popularne słowo i Justin Bieber nie ma na nie monopolu.

Tymczasem Selena wyjaśniła w wywiadzie dla The Wall Street Journal genezę powstania utworu o podobnym tytule, I want a Boyfriend, który również nie został wydany - wszystko wskazuje na to, że miała wtedy na myśli tę samą piosenkę. I oczywiście nazwisko Justina Biebera nie padło wtedy ani razu.

Po prostu weszłam do studia i powiedziałam: "chcę chłopaka". I to dosłownie od razu stało się hookiem. Stwierdziłam: "To jest to, czego teraz chcę. Byłam sama przez dwa lata. To może być miłe".

 - powiedziała artystka.