Jakub Rzeźniczak i jego żona Paulina 10 lutego 2024 powitali na świecie swoje upragnione dziecko. O narodzinach Antosi poinformowali fanów na Instagramie tydzień później. Posypały się gratulacje i słowa wsparcia, które mają dodać otuchy świeżo upieczonym rodzicom w tym pięknym, ale i bardzo wymagającym okresie.
Antosia jest pierwszym dzieckiem Pauliny i trzecią pociechą piłkarza. Jego pierwsza córka, Inez, jest owocem jego związku z Eweliną Taraszkiewicz. Dziewczynka w tym roku skończy 7 lat, jednak ojciec nie utrzymuje z nią kontaktów, gdyż jak sam mówi "nie czuje z nią więzi" - te słowa przed kilkoma miesiącami wywołały skandal wśród opinii publicznej, a także skłoniły Taraszkiewicz do oskarżenia Rzeźniczaka o naruszenie dóbr osobistych - Jestem skoncentrowana jedynie na sprawach karnych o pomówienie/zniesławienie oraz naruszeniu dóbr osobistych moich i Inez wraz z zakazem wypowiadania się na nasz temat. To wszystko co chciałabym powiedzieć na ten temat - poinformowała mama Inez.
Drugim dzieckiem Rzeźniczaka był Oliwier, który zmarł w lipcu 2022 roku w wieku 1 roku. Rzeźniczak mocno przeżył odejście syna.
Czy córki Rzeźniczaka będą miały ze sobą kontakt?
Ewelina Taraszkiewicz odpowiedziała na Instagramie na liczne pytania fanów dotyczące córki Jakuba i Pauliny, rozwiewając wszelkie wątpliwości dotyczące tego, jak miałby wyglądać kontakt dziewczynek.
Rzeźniczak jasno podkreślił, że nie życzy sobie, aby dziewczynki miały ze sobą kontakt. Natomiast Taraszkiewicz ma nieco odmienne zdanie. Chce dać dziewczynkom wolną rękę, jednak dopiero, kiedy dorosną. Wtedy same zdecydują, czy chcą mieć siostrzane relacje. Taraszkiewicz wyznała również, że Inez dopiero niedawno dowiedziała się o śmierci jej przyrodniego brata Oliwiera i bardzo to przeżyła.
Inez dopiero niedawno dowiedziała się od nas o Olisiu [zmarłym synku Rzeźniczaka i Magdaleny Stępien - przyp. red.] i bardzo to przeżyła. Wiadomość o małej siostrze bardzo by ją ucieszyła, ale w zaistniałej sytuacji nie będę jej o tym mówić. Ona tego zwyczajnie nie zrozumie, dlaczego nie może jej zobaczyć i będzie to kolejny cios. Wierzę, że jak dziewczynki dorosną to same zdecydują co dalej - napisała Ewelina Taraszkiewicz na Instagramie.
Jest więcej niż pewne, że dziewczynki za kilka lat dowiedzą się o swoim istnieniu, a być może wtedy połączy och siostrzana więź.
Jakub Rzeźniczak dzieli swoje dzieci na lepsze i gorsze - powiedziała Taraszkiewicz
Ewelina Taraszkiewicz ma niewątpliwie żal do ojca swojej córki i dała temu wyraz, komentując narodziny Antosi. Napisała, że Rzeźniczak dzieli swoje dzieci na lepsze i gorsze, a wszystko po tym na Instagramie w bio umieścił wzmiankę o narodzinach córki - "Antoninka 10.02.2024" - Z jego zachowania można wysnuć wniosek jaki podziela większość komentujących internautów, że od jakiegoś czasu dzieli dzieci na lepsze i gorsze. Jego decyzja i jego sumienie. Nie zamierzam w to ingerować - oznajmiła Taraszkiewicz.