Podczas gdy media społecznościowe zalewają nas nieustannie zdjęciami idealnie pięknych ciał modelek i celebrytek, szczególnie ważnym jest przypominanie, że w rzeczywistości nie trzeba wyglądać jak one, by czuć się pięknym i kochanym. Wie o tym Ewa Farna, która nigdy nie wpisywała się w tradycyjne kanony piękności, a która jednak zachwycała swoich fanów pewnością siebie i akceptacją dla dodatkowych kilogramów tu i ówdzie.
Coraz więcej gwiazd zresztą pokazuje, że idealny wygląd z Instagrama nijak ma się do rzeczywistości i prawdziwego szczęścia. Warto przypomnieć, jak w tym roku fanów zachwyciła Ewelina Lisowska, która wyznała, że po porzuceniu restrykcyjnej diety i ostrych ćwiczeń na nowo pokochała swój wygląd i dziś dba nie tylko o szczupłą talię, ale przede wszystkim o zdrowie i dobre samopoczucie. W podobnym tonie wypowiadała się Agnieszka Włodarczyk, która nie ukrywa, że odzyskanie sześciopaka na brzuchu nie będzie jej priorytetem po urodzeniu dziecka.
>> Ewelina Lisowska promienieje! Nowe ciało dodało jej pewności siebie
Ewa Farna zachwyca w teledysku Ciało
Teraz do tego typu głosów w niezwykły sposób dołączyła Ewa Farna. 27-latka w 2019 roku urodziła swoje pierwsze dziecko i do niedawna całą swoją energię poświęcała opiece nad synkiem. Wokalistka nigdy nie miała obsesji na punkcie szczupłej sylwetki - również po porodzie nie katowała się treningami, akceptując siebie taką, jaką jest.
We wtorek Ewa Farna wydała teledysk do nowego singla Ciało. W tekście utworu i klipie oddaje hołd wszystkim kobietom i ich ciałom - wcale nie tak idealnym, jak chciałyby media, naznaczonym bliznami, chorobami czy dodatkowymi kilogramami. Ewa Farna zawarła w piosence bardzo osobisty przekaz o "zaakceptowaniu zmian na ciele, na które nie mamy wpływu".
Piosenka jest o zaakceptowaniu zmian na ciele, na które nie mamy wpływu.A coś czuję, że na przyszłość to może być numer, który zawsze będzie mi przypominał jak ważne jest starać się przyjąć to, jak życie się na mnie podpisze.
Dziękuję wszystkim niesamowitym dziewczynom, które podzieliły się swoją historią i swoją postawą, też mnie do tego zainspirowały.Jestem Ewa i #słuchamciała❤️
- napisała Ewa Farna, prezentując singiel Ciało na Instagramie.
W klipie Ewa Farna wystąpiła z innymi kobietami, których ciało naznaczone jest ich historią - porodem czy chorobą. Wokalistka zdobyła się też na intymne ujęcie i pokazała swoje własne blizny, które pozostały na jej brzuchu jako pamiątka po narodzinach jej syna.
Zobaczcie teledysk! Jak Wam się podoba taka akceptacja dla własnego ciała?
