Esmeralda Godlewska straciła ciążę. "Mój mały Aniołku, tak bardzo Cię kocham"

Ciąża Esmeraldy Godlewskiej była spełnieniem marzeń 30-letniej zawodniczki Prime MMA. Pod koniec kwietnia celebrytka poinformowała, że wraz z partnerem spodziewa się dziecka. Już kilka sekund po publikacji w jej stronę posypało się mnóstwo gratulacji i pozytywnych komentarzy. Kontrowersyjna celebrytka jakiś czas temu odsunęła się nieco od show-biznesu i skupiła na swoim życiu prywatnym. Niedługo później poinformowała, że odnalazła miłość swojego życia i jest szczęśliwie zakochana w Mikołaju, który pomagał jej wyjść z uzależnień. Wszystko wskazywało na to, że w jej życiu prywatnym wszystko znakomicie się układa. Potwierdził to również pozytywny test ciążowy, który pojawił się na jej relacji na Instagramie. Niestety, po ponad dwóch miesiącach od szczęśliwej nowiny, gwiazda wrzuciła wzruszającą relację, w której przekazała tragiczną wiadomość.

Esmeralda Godlewska - ciąża

Esmeralda Godlewska poroniła. Tak wynika z jednego z jej najnowszych wpisów. Celebrytka opublikowała w sieci czarno-białe zdjęcie, pod którym zamieściła wiadomość dla swojego nienarodzonego dziecka, przy okazji ujawniając, że spodziewała się syna.

Mój mały Aniołku, Ty jesteś tak blisko, choć oczy nie widzą, serce czuje wszystko. Rozkładasz skrzydełka, przytulasz do siebie, czuję Twą obecność, jestem obok Ciebie. I swą małą rączką wycierasz łzy moje, choć Ciebie nie widzę, obok Ciebie stoję. Uśmiechasz się do mnie, utulasz ból duszy, tęsknię za Tobą, rozpacz serce kruszy.

Cichutko prosisz bym była radosna, bym wierzyła mocno, że znów przyjdzie wiosna. Bym już nie płakała, bym otarła oczy, że mnie mocno kochasz, co dzień przy mnie kroczysz. Czuję Twoją miłość, czerpię ją zachłannie. Mój mały Aniołku, tak bardzo Cię kocham. Staram się uśmiechać, choć serce mi szlocha. Jestem z Ciebie dumna maleńki syneczku. Chciałabym Cię tulić, mieć obok w łóżeczku. Ale jesteś potrzebny u dobrego Boga, nie możesz być z nami, bo inna Twa droga. Moja miłość do Ciebie tak wielka wyśniona, choć nas los rozdzielił, jest wciąż nieskończona.

Wierszowany wpis, który wrzuciła Godlewska niesamowicie wzrusza. To moment w jej życiu, dlatego ważnym jest, by uszanować prywatność celebrytki.