Emma Watson wiele razy udowadniała, że świetnie czuje się nie tylko przed kamerą, ale także dużo poważniejszych rolach. Na przykład jako Ambasadorka Dobrej Woli przy ONZ. Gwiazda nie raz angażowała się w ważne sprawy społeczne, za co zawsze zbierała liczne pochwały i podziękowania.
Niestety swoją niedawną akcją narobiła sobie także sporo wrogów. Poszło o wsparcie dla Palestyńczyków, co bardzo nie spodobało się politykom Izraela!
Emma Watson nazwana antysemitką!
Na początku stycznia na Instagramie aktorki pojawił się post z propalestyńskim przesłaniem. Gwiazda zamieściła na swoim profilu zdjęcie z manifestacji poparcia dla Palestyny. Przy fotce gwiazda zacytowała manifest pod hasłem "Solidarity is a verb". O solidarności z narodem Palestyny pisze w nim faministka Sara Ahmed.
Post Emmy Watson bardzo nie spodobał się niektórym izraelskim politykom. Zareagował na niego m.in. były minister i ambasador Izraela przy ONZ, Danny Danon. Polityk wprost nazwał aktorkę antysemitką!
Podobnie zareagował Gilad Erdan czyli obecny ambasador tego kraju przy Organizacji Narodów Zjednoczonych.
Fikcja może działać w Harrym Potterze, ale nie działa w rzeczywistości. Gdyby tak było, magia używana w czarodziejskim świecie mogłaby wyeliminować zło Hamasu (który uciska kobiety i dąży do unicestwienia Izraela) i PA (która wspiera terror). Byłabym za tym!
- komentuje polityk.