Elon Musk osobiście nadzoruje budowę wielkiej fabryki samochodów elektrycznych Tesla, która powstaje w Niemczech, niedaleko granicy z Polską. Podczas wizyt na budowie "Giga Berlin" miliarder chętnie spotyka się z dziennikarzami i obszernie odpowiada na szereg pytań. Oczywiście większość z nich dotyczy niemieckiej fabryki Tesli, ale zdarzają się i pytania dotyczące jego spraw osobistych.
Podczas ostatniej wizyty Elona Muska pod Berlinem, jeden z uczestniczących w spotkaniu mieszkańców miasta zapytał go o syna. Niestety, słysząc kombinację "X Æ A-12" przedsiębiorca nie wiedział, o kogo chodzi!
Kiedy już zrozumiał pytanie, sam zażartował z imienia swojego dziecka.
"X Æ A-12? To brzmi jak hasło!"
Po serii wielu pytań na temat fabryki Giga Berlin Elon Musk został zapytany także o swojego najmłodszego synka. Przypomnijmy, że miliarder został ojcem w maju 2020 roku. Wraz z mamą dziecka, wokalistką Grimes, zdecydowali się nadać chłopcu niecodzienne imię X Æ A-12, o którym więcej przeczytacie w osobnym artykule (dowiecie się z niego m.in. jak poprawnie wymawia się tę kombinację znaków...)
Jak tam X Æ A-12?
- zapytał Elona Muska Tobias Lindh, mieszkaniec Berlina dokumentujący na YouTube budowę niemieckiej fabryki Tesli.
Przepraszam, co?
X Æ A-12...
Ach! Masz na myśli moje dziecko!
To brzmi jak hasło!!
- powiedział śmiejąc się Elon Musk. Cóż, chyba właśnie wyszło na jaw, że sam niezbyt często używa dziwnego imienia swojego synka.
>> Elon Musk i Grimes zmienili imię dziecka. Już nie "X Æ A-12". Jest jeszcze gorzej!
Elon zapewnił, że chłopiec czuje się świetnie i powiedział, że następnym razem postara się zabrać go ze sobą do Berlina!
Całe wideo z wywiadem znajdziecie poniżej.