To Ellen DeGeneres na co dzień przepytuje gwiazdy, teraz jednak sama prowadząca program The Ellen DeGeneres Show postanowiła podzielić się z fanami paroma informacjami na temat swojego życia. Większość z Was pewnie wie, że Ellen jest lesbijką, niestety z tego powodu spotkały ją niemałe przykrości.
>> Selena Gomez na pierwszym zdjęciu po terapii. Pojechała ze znajomymi w góry
ELLEN DEGENERES WALCZYŁA Z DEPRESJĄ
DeGeneres jest osobą, która raczej twardo stąpa po ziemi, jednak zdarzały się sytuacje, które były w stanie ją przerosnąć w wyniku czego gwiazda telewizyjna wpadła w depresję.
Ellen bez problemu opowiedziała o tym jak przyznała się do odmiennej orientacji seksualnej i jakie konsekwencje ją czekały. Ellen we wtorek podczas specjalnej emisji na Netflixie przypomniała widzom, że jest osobą homoseksualną. Później wyznała, że nie było jej łatwo, bo ludzie którzy są w zawodowej hierarchii nad nią radzili jej, by nie mówiła o tym głośno. Ona jednak zdecydowała inaczej.
„Dlaczego ludzie pozostają zamknięci? Ci sami ludzie, którzy mnie kochali nienawidzili mnie, ponieważ wiedzieli, że jestem lesbijką. Przeszłam przez depresję, ludzie się ze mnie śmiali, pisali o mnie artykuły, analizowali dlaczego to zrobiłam. To było naprawdę trudne” - mówiła.
DeGeneres dodała, że początkowo myślała, że wiele osób pójdzie jej śladem i zrobi to co ona, ujawni się. Jednak rzeczywistość okazała się zupełnie inna niż zakładała.
Cała sytuacja nie obyła się bez echa, przez 3 lata Ellen była bez pracy, a kiedy w końcu dostała propozycję prowadzenia show, usłyszała od jednego z kierownika, że „nikt nie będzie oglądał lesbijek w ciągu dnia”.
Mimo wielu przykrych konsekwencji jakie spotkały Ellen z racji przyznania się do swojej orientacji seksualnej, w żadnym momencie nie pożałowała swojej decyzji ani przyznania się do tego.