Agnieszka Kaczorowska i Eliza Tyybała

i

Autor: AKPA

Celebryci

Eliza Trybała rozkręca aferę z Kaczorowską. Grozi Mariannie Schreiber sądem

2025-02-07 13:19

Polski show-biznes znów płonie od plotek i oskarżeń. Tym razem w centrum uwagi znalazła się Agnieszka Kaczorowska, a wszystko za sprawą prywatnych wiadomości, które wyciekły do sieci. Ich publikacji podjęła się Marianna Schreiber, wywołując niemałe zamieszanie. Do medialnej afery niespodziewanie dołączyła Eliza Trybała, która postanowiła nie zostawić sprawy bez odpowiedzi i zapowiedziała podjęcie kroków prawnych.

Spis treści

  1. Eliza Trybała wchodzi do gry
  2. Sprawa trafi do sądu?
FB_Tak Kaczorowska wychowuje swoje córki! To przede wszystkich chce im wbić do głowy

Eliza Trybała wchodzi do gry

Niedługo po publikacji wiadomości Schreiber, do sprawy włączyła się Eliza Trybała. Celebrytka została wskazana jako jedna z adresatek tajemniczych "miłosnych liścików", które miały powstać na planie programu "Królowe przetrwania". Choć Schreiber nie podała wprost nazwisk, używając inicjałów "E. i A.", internauci szybko połączyli fakty.

Trybała stanowczo zaprzeczyła tym spekulacjom, twierdząc, że Marianna Schreiber tworzy afery bez pokrycia i niszczy reputację innych dla własnych korzyści medialnych.

Marianna próbuje wykreować się na moralny autorytet, choć to ostatnia osoba, która powinna kogokolwiek umoralniać. Swoją działalność opiera na publicznym atakowaniu innych, a jej jedyną motywacją jest pogoń za atencją i komentarzami, które karmią jej ego. Widać to zwłaszcza teraz, gdy Agnieszka przechodzi trudny czas - Marianna wykorzystuje to, by zbudować wokół siebie narrację ''obrończyni wartości'', nie myśląc przy tym, jak bardzo rujnuje psychicznie matkę dwójki dzieci

Sprawa trafi do sądu?

Eliza Trybała zapowiedziała podjęcie kroków prawnych przeciwko Mariannie Schreiber. Jak podkreśla, działa w obronie swojego dobrego imienia oraz ochrony swoich bliskich. Prawnicy celebrytki mają już przygotowywać odpowiednie dokumenty.

Nie pozwolę, by ktoś taki oczerniał moje imię i próbował mnie wmieszać w swoje chore intrygi. Dlatego podjęłam już kroki prawne, a za pomówienia i kłamstwa zostaną wyciągnięte konsekwencje

Czy sprawa rzeczywiście trafi na wokandę? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – ta afera jeszcze nie dobiegła końca.