Fenomen Taylor Swift trwa! 30-letnia wokalistka nieustannie udowadnia, że by być w centrum uwagi, nie trzeba epatować w mediach swoim życiem prywatnym. Gwiazda skupia się na muzyce - w ubiegłym roku wydała nową płytę Lover, którą sprawiła wielką niespodziankę swoim fanom. Po mrocznym Reputation Tay wróciła bowiem bardziej radosna niż kiedykolwiek, i nikt chyba nie ma wątpliwości, że są w tym spore zasługi Joe Alwyna.
Choć Taylor Swift dba o to, by paparazzi nie śledzili jej, a tabloidy nie publikowały sensacyjnych wiadomości na temat jej życia, nie ukrywa przed swoimi fanami tego, co naprawdę ważne. Jak ostatnio, gdy Tay wyznała, że jej mama ponownie walczy z nowotworem piersi, a co gorsza - lekarze wykryli też guza mózgu.
Polecany artykuł:
Taylor Swift na premierze Miss Americana
Taylor Swift została też bohaterką nowego dokumenty Netflixa - Taylor Swift: Miss Americana. W produkcji gwiazda opowiada między innymi o tym, dlaczego postanowiła przerwać milczenie w kwestiach politycznych i obecnie głośno walczy o prawa innych osób.
Wokalistka pojawiła się na uroczystej premierze filmu na Sundance Film Festival. Pierwsze, czym Taylor Swift przyciągała wzrok, to nowa fryzura - Tay wróciła do uczesania, które jej fani doskonale pamiętają z czasów albumu 1989. Wokalistka postawiła na wyjątkowo elegancki look i wybrała kombinezon w kratkę i długi, dopasowany płaszcz.
Zobaczcie zdjęcia!