Trwająca już ponad pół roku pandemia koronawirusa mocno dała się we znaki wszystkim, ale niektórzy znoszą tę sytuację wyjątkowo ciężko. W sieci nie brakuje teorii spiskowych i fake newsów na temat rzekomego spisku i "fałszywej pandemii". Osobom słabiej wykształconym, nie potrafiącym odróżnić wiedzy naukowej od fake newsów krążących po internecie, z pewnością nietrudno się pogubić.
Edyta Górniak o pandemii: w szpitalach leżą statyści
Niestety w ostatnim czasie do grona osób powielających teorie spiskowe dołączyła także Edyta Górniak. Artystka przeprowadziła ostatnio kilkugodzinną transmisję live, podczas której zasypała swoich fanów ogromną dawką przeróżnych przemyśleń na temat pandemii, sieci 5G, międzynarodowych spisków i "zmowy najbogatszych ludzi świata", która ma doprowadzić do "depopulacji" naszej planety.
Słowa Edyty Górniak o pandemii natychmiast stały się gorącym wątkiem na Twitterze i w innych mediach społecznościowych. Wielu ludzi jest oburzonych przede wszystkim sugestiami, że pandemia koronawirusa jest mistyfikacją, a "w szpitalach leżą statyści".
Edyta Górniak znika z sieci?
Teorie spiskowe głoszone przez Edytę Górniak mają wciąż wielu zwolenników, ale w sieci nie brakuje też ostrej krytyki pod adresem gwiazdy. Być może właśnie z tego powodu piosenkarka zapowiedziała, że zamierza zniknąć z mediów społecznościowych.
Póki co konto Edyty Górniak na Instagramie oznaczone jest jako "prywatne".
Edyta Górniak opublikowała za to swój numer telefonu, aby nie utracić całkowicie kontaktu z fanami na wypadek "mocnego ograniczenia dostępu do internetu". Jak sama stwierdziła, od teraz będzie to jej "numer służbowy". Gdybyście chcieli porozmawiać z piosenkarką, z pewnością bez problemu znajdziecie go w sieci.
i
