Edyta Górniak i Joanna Krupa przyjaźnią się od kilku lat. Choć obie gwiazdy nie mają możliwości wspólnego spędzania czasu, od kiedy Edi nie mieszka już w Los Angeles, piosenkarka i modelka starają się spotykać tak często, jak tylko to możliwe.
Taką okazją była niedawna podróż Edyty Górniak do Chicago, gdzie gwiazda dała koncert dla tamtejszej Polonii. Joanna Krupa również przybyła do amerykańskiego miasta, by pobyć z psiapsiółą. Piosenkarka miała okazję "poznać" się z maleństwem prowadzącej Top Model. Jak wyznała w jednym z wywiadów, mówiła i śpiewała do brzuszka, a w odpowiedzi córeczka Krupy zaczęła się ruszać!
"Była interakcja i reakcja, więc się uśmiechnęłyśmy ze wzruszenia, bo to niesamowite. Nie zawsze dziecko reaguje, jak się mówi do brzuszka. Już chciałam mówić, żeby wiedziało, że to mój głos, że to ciocia Edi. To było naprawdę bardzo słodkie i wzruszające." - powiedziała Górniak w wywiadzie dla serwisu Jastrzabpost.pl.
Edyta Górniak poprosiła o... jajeczka Krupy!
Edyta Górniak wyznała także w wywiadzie, że podczas rozmowy z modelką poprosiła ją, by użyczyła jej swoich jajeczek! Nie jest tajemnicą, że Krupa kilka lat temu przeszła zabieg pobrania i zamrożenia komórek jajowych na wypadek, gdyby w przyszłości chciała zajść w ciążę metodą in vitro. Ostatecznie udało jej się z mężem począć dziecko naturalnie, więc ze swojego "kapitału" nie skorzystała.
Pytałam ją, czy nie odstąpiłaby mi swoich zamrożonych jajeczek. Powiedziała, że trzyma dla siostry na w razie czego. Bardzo bym chciała jeszcze raz doświadczyć bycia mamą, także jak widzę małe dzieci to się rozpływam
- wyjawiła Edi.
Nie jest tajemnicą, że Edyta Górniak i Joanna Krupa lubią spędzać razem święta. Piosenkarce pozostaje więc zadowolić się jajeczkami, jakimi modelka podzieli się z nią... w Wielkanoc. ;)
Joanna Krupa nie zareagowała na prośbę koleżanki tak, jak ta by sobie życzyła...