Edyta Górniak po rozstaniu z Williamem wspomina... Piotra Schramma!

Edyta Górniak i William McKinney rozstali się po czterech miesiącach związku. Powodem była ponoć zaborczość partnera piosenkarki. Dlaczego gwiazda jest tak przeczulona na tym punkcie? Jak sama wyjaśnia, dotychczasowi mężczyźni często próbowali kontrolować jej życie, co miało na nią destrukcyjny wpływ.

"Kiedyś bardzo budowałam ego mężczyzn, z którymi byłam, pozwalając wpływać na moje decyzje. Chciałam by moi mężczyźni czuli się ważni bo przy mnie popadali w kompleksy. To był błąd" - powiedziała Edyta Górniak w rozmowie z magazynem Gwiazdy i dodaje, że jedynie Piotr Schramm nie próbował jej kontrolować.

"Wszyscy poza Piotrem Schrammem chętnie przypisywali sobie prawo do kierowania moimi decyzjami i chętnie mówili mi co robić. Tylko on pytany o zdanie odpowiadał: 'Kochanie, ale dlaczego ty mnie o to pytasz? Ty sama wiesz najlepiej! To twoje życie'. Nie rozumiałam długo o czym mówi. Gdy dopytywałam on ze stoickim spokojem odpowiadał: 'Zrób tak jak czujesz. Wtedy wyjdzie dla ciebie najlepiej'. To był jedyny mężczyzna, który dawał mi taką wolność. Piotr obudził i przywrócił mi wiarę w moją intuicję, którą uśpiłam w swoim małżeństwie" - wyjaśniła piosenkarka.

"Kiedyś byłam tak bardzo spragniona miłości i relacji, że jak udawało mi się być pod wrażeniem miłości to odstawiałam wszystko na dalszy plan. Nigdy już tak nie zrobię i nie ograniczę działalności scenicznej, bo ktoś będzie tego ode mnie wymagał. Znowu słucham swojej intuicji i mam nadzieję,że dobrze na tym wyjdę" - stwierdziła gwiazda, wyjaśniając powody swojego rozstania z Williamem.

i