Odkąd Edyta Górniak związała się z Piotrem Schrammem, jej relacje z Mają Sablewską są coraz gorsze. Jeszcze niedawno to managerka podejmowała nawet najdrobniejsze decyzje w sprawie swojej podopiecznej. Teraz tę rolę przejął facet gwiazdy. To on negocjował ponoć kontrakt z producentami Tańca z Gwiazdami. Sablewska także uczestniczyła w rozmowach, ale to Schramm konstruował wszystkie zapisy. - "Od pewnego czasu Edyta liczy się przede wszystkim ze zdaniem swojego nowego faceta. Ona chce być dla niego atrakcyjna, dlatego wkłada sukienkę, która mu się podoba, idą do restauracji, którą on lubi" - mówi informator cytowany przez Fakt. Sytuacja między paniami robi się ponoć coraz bardziej napięta. Edzia neguje decyzje Mai i dochodzi do kłótni. O przyjaźni, jaka na początku je łączyła, nie ma już mowy. Czyżby marzenie Dody o rozpadzie współpracy między jej była managerką a największą rywalką miało się niedługo spełnić?
(bdb)
Edyta Górniak nie słucha Sablewskiej!
2010-08-07
0:37
Jej nowy facet negocjował kontrakt na Taniec z Gwiazdami.
