A to niespodzianka! Ed Sheeran zmienił zdanie i NIE ZAWIESZA kariery. W każdym razie nie całkiem :)
Jakiś czas temu Ed Sheeran zapowiedział, że robi sobie przerwę w nagrywaniu piosenek. Artysta postanowił odpocząć i zająć się życiem prywatnym, kolejny raz odkładając pracę na drugi plan. Teraz jednak częściowo zmienił zdanie.
>> Ed Sheeran Thinking Out Loud to plagiat? Rusza proces sądowy
ED SHEERAN POWRÓCI JESZCZE W TYM ROKU?
Kiedy Ed Sheeran zapowiadał przerwę w karierze, fani mieli prawo zaliczyć niemały dół. Piosenkarz powiedział, że nie planuje nagrywać nowej muzyki przez cały najbliższy rok, a jego nowy album pojawi się nie prędzej, niż w roku 2020.
To szmat czasu...
Tym bardziej cieszy nas, że chyba jednak zmienił zdanie!
Z początkiem roku 2019 Ed Sheeran postanowił zrobić fanom piękną niespodziankę i zapowiedział, że w najbliższych miesiącach usłyszymy jego nowe piosenki!
>> Ed Sheeran dostał jasny sygnał od fanów. Po tym nie może zniknąć z show biznesu!
Ed Sheeran wyjawił, że posiada całą kolekcję wcześniej nie publikowanych utworów, które chce pokazać światu.
Nie mogę powiedzieć dokładnie kiedy, ani co to będzie. To zbiór piosenek. Nie wiem, czy opublikuję jeden, pięć czy piętnaście z nich
- wyznał Ed.
>> Ed Sheeran zagra w Star Wars! Gwiezdne Wojny epizod IX mają nową gwiazdę
Przypomnijmy, że wcześniej Ed Sheeran zapowiadał dłuższą przerwę w karierze i nie wydawanie żadnej nowej muzyki. Piosenkarz jest zdania, że takie pauzy służą i jemu, i publiczności.
To dobrze robi obu stronom - zarówno mi, jak i fanom. Myślę, że dobrze zrobić sobie czasem przerwę. Nowy album nie pojawi się wcześniej niż w 2020 roku. PÓŹNYM 2020...
Niektórzy fani wierzą, że prawdziwym powodem, dla którego Ed Sheeran zrobił sobie kolejną przerwę w karierze, jest życie prywatne. Konkretnie - Cherry Seaborn, żona Eda Sheerana.
Przypomnijmy - Ed i Cherry prawdopodobnie wzięli potajemnie ślub. Niewykluczone, że najbliższym czasie planują też powiększyć rodzinę.
Ciekawe co Cherry Seaborn myśli o planach nieco wcześniejszego powrotu ukochanego do pracy. Jak myślicie - konsultował z nią swoją decyzję? :)