Justin Bieber wygryzie Eda Sheerana? Choroba mocno pokrzyżowała mu plany!

Za pomocą mediów społecznościowych Ed Sheeran poinformował, że jest zarażony Covid-19. Internauci tłumnie ruszyli do sekcji komentarzy pod postem, by życzyć mu dużo zdrowia, jednocześnie obawiając się o zbliżający się występ w SNL.

Czy artysta wystąpi w programie zdalnie, a może producenci całkowicie zrezygnują z jego udziału?

Ed Sheeran 6 listopada miał pojawić się w programie Saturday Night Live. Niestety przez chorobę Ed może zapomnieć o fizycznym pojawieniu się na planie programu. Z racji na obowiązujące zasady, brytyjski piosenkarz musi nie tylko się izolować, ale przecież z pozytywnym testem na obecność koronawirusa nie zostanie wpuszczony do USA.

Co więc z planami Eda Sheerana?

Sytuacja wynikła bardzo szybko, więc póki co nie do końca wiadomo, jaką decyzje podejmą producenci programu.

Źródła przewidują jednak, że jeśli Ed nie połączy się zdalnie z programem, to producenci będą szukać innego artysty, który go zastąpi. Jak podaje strona Page Six, wśród osób, które są brane pod uwagę, jest Justin Bieber lub Shawn Mendes.

Sprawa jednak nieco się komplikuje, bo program SNL nie wprowadzał wcześniej występów artystycznych online. Chyba że dla Eda zrobią wyjątek…