Od marca tego roku muzycy z całego świata odwołują koncerty i przenoszą swoje trasy koncertowe na przyszły rok. Z powodu pandemii koronawirusa tak duże wydarzenia, na których gromadzą się fani, są wyjątkowo niebezpieczne dla zdrowia - dlatego mimo, iż wiele branż gospodarki już ruszyło po lockdownie, branża muzyczna wciąż jest uśpiona.
A to wielkie straty dla wszystkich, którzy na co dzień zajmują się muzyka. Dlatego też brytyjskie gwiazdy wzięły sprawy w swoje ręce i napisały specjalny list do rządu, w którym proszą o pomoc.
Gwiazdy apelują do rządu
Pod listem skierowanym do ministra kultury Olivera Dowdena podpisały się takie gwiazdy jak Ed Sheeran, The Rolling Stones, Paul McCartney, Rita Ora, Rod Stewart, Coldplay, Dua Lipa, Eric Clapton, Annie Lennox, Sam Smith, Liam Gallagher, Iron Maiden, Lewis Capaldi, czy Little Mix - łącznie aż 1500 artystów. W apelu przypomniano, że w brytyjskiej branży muzycznej pracuje około 210 tysięcy osób - i większość z nich nie dysponuje takimi majątkami jak gwiazdy, by bez problemu przetrwać pandemię.
Bez końca dystansu społecznego w zasięgu wzroku ani wsparcia finansowego ze strony rządu, przyszłość koncertów i festiwali oraz setki tysięcy ludzi przy nich pracujących wygląda ponuro. Dopóki te firmy nie będą mogły ponownie działać, czyli najprawdopodobniej najwcześniej w 2021 r., wsparcie rządu będzie miało kluczowe znaczenie dla zapobiegania masowym niewypłacalnościom i upadkowi tego wiodącego na świecie przemysłu.
- czytamy w liście.
Brak koncertów to też duża uciążliwość dla fanów, którzy już bardzo tęsknią za swoimi ulubionymi artystami. To właśnie dla nich muzycy przez całą pandemię organizowali mini koncerty online. Na te prawdziwe będziemy musieli jeszcze trochę poczekać...
>> Tom Hanks do osób bez maseczek: 'Wstydźcie się!"