Nie jest tajemnicą, że Ata Postek i Mini Majk są parą. Od momentu, gdy zaczęli publikować wspólne zdjęcia i filmy na Instagramie, stali się jednym z ulubionych tematów w przestrzeni internetowej. Ata i Mini Majk wydają się tworzyć szczęśliwą parę, a niektórzy obserwatorzy, zamiast cieszyć się ich szczęściem, postanowili skrytykować Atę, sugerując, że znajomość z Majkelem to dla niej tylko sposób na zdobycie większej popularności.
Ata Postek przerwała milczenie. Powiedziała wprost na czym naprawdę jej zależy
Ata, zmęczona nieustannymi atakami i insynuacjami, które pojawiały się w komentarzach pod jej postami, postanowiła zwrócić się do hejterów. W swoim apelu jasno wyraziła, że jej związek z Mini Majkiem jest autentyczny i oparty na wzajemnym szacunku i akceptacji. Zwróciła się do osób, które dopuszczają się agresywnych komentarzy pod ich adresem. Oto, co miała im do powiedzenia.
Chciałam podziękować moim stałym i starszym obserwatorom za dużo miłych słów dla nas, ale apeluję do młodzieży od Majka. Proszę nie być takim agresywnym, bo jeżeli go lubicie i wspieracie i jednocześnie wyzywacie mnie, to nie jest nic mądrego, bo przecież on zasługuje na szczęście i dobro, a wy pisząc takie komentarze wiadomości, sprawiacie mu przykrość. To nie jest mądre. I każdy człowiek zasługuje na miłość, dobro, przyjaźń, a my mamy już po 30 lat, każdy się zmienił, dojrzał, dorósł, coś osiągnął w życiu, i nie potrzebuje już takich dziwnych afer młodzieńczych
- zwróciła się do obserwatorów swoich i Mateusza.
Ata chciała również uspokoić osoby, które niesłusznie posądzają ją o nieczyste zamiary wobec Majkela. Nie zależy jej na większych zasięgach, czy jego pieniądzach, ponieważ sama potrafi na to wszystko zapracować bez udziału osób, które są dla niej wyjątkowo ważne.
Nie martwcie się o to, że ja chcę go w jakiś sposób wykorzystać, albo nie wiem... dla jakichś zasięgów, pieniędzy, bo każdy z nas już to ma i tylko nam zależy po prostu na szczęściu i na spokoju przede wszystkim, a ja uważam, że we dwójkę się bardzo fajnie dopełniamy i dajemy sobie tę radość, bo Majki zasługuje naprawdę na wszystko, co najlepsze, bo to jest wyjątkowy człowiek, wspaniały, wyjątkowy człowiek i cieszę się bardzo, że go poznałam, bo ma ogromne serce i jest cudowny po prostu
- dodała.
Była uczestniczka programu "Hotel Paradise" na koniec zaapelował o szacunek dla niej i Mateusza Krzyżanowskiego.
Toleruję ludzi, ale jak robicie takie głupoty, to zastanówcie się parę razy, bo nie można oceniać kogoś, jak kogoś się nie zna, a wy mnie nie znacie. Nie musicie poznawać, ale po prostu uszanujcie jego wybór. Ja mu krzywdy nie zrobię i uważam, że on na pewno mi też.
- skwitowała.