Harry Potter to bez wątpienia jedna z najpopularniejszych książek dla dzieci i młodzieży w historii. Przez lata miliony nastolatków na całym świecie ustawiały się w kolejkach do księgarni, by o północy kupić nową część przygód młodego czarodzieja. Harry Potter rozpoczął prawdziwy szał na czytanie, bo przecież kto nie czyta - ten jest mugolem. Okazuje się, że czytanie Harry'ego Pottera ma znacznie więcej pozytywnych skutków, a teraz jest to udowodnione naukowo.
Jak informuje Pacific Standard, według ostatnich badań, dzieci, które czytają Harry'ego Pottera, w przyszłości stają się lepszymi ludźmi oraz mają mądrzejsze i bardziej otwarte spojrzenie na wszelkie marginalizowane grupy społeczne. Kto czytał Pottera?
Harry Potter poprawia świat. Nie tylko w książce, ale i w realu
Zgodnie z wynikami badań z 2015 roku, opublikowanymi w Journal of Applied Social Psychology, po przeczytaniu fragmentów Harry'ego Pottera, uczniowie wykazywali się większą empatią wobec dyskryminowanych grup społecznych. Naukowcy zaprosili najpierw do badania 34 włoskich piątoklasistów i poprosili ich o odpowiedzi na pytania dotyczące imigrantów, a następnie polecili czytanie przez sześć tygodni powieści o Harrym Potterze. Po ponownym spotkaniu okazało się, że uczniowie wykazywali już znacznie mniej negatywne nastawienie do imigrantów.
Badacze przeprowadzili testy również na 117 licealistach. Okazało się, że po przeczytaniu Harry'ego Pottera włoscy licealiści zaczęli znacznie bardziej pozytywnie wyrażać się na temat osób homoseksualnych.
Nie powinno to dziwić. W Harrym Potterze nie brakowało postaci, które cierpiały z powodu różnego rodzaju dyskryminacji. Wystarczy wspomnieć o czarodziejach półkrwi, czy czarodziejach, którzy pochodzili z rodziny mugoli. Książka jasno pokazuje jednak, że to nie pochodzenie świadczy o osobie, a jej chęć pomocy i otwartość na innych.
Wy też należycie do tych szczęśliwców, którzy czytali Harry'ego Pottera?
>> "Sobowtórka" Angeliny Jolie w szpitalu! Sahar Tabar ZŁAMAŁA KARK?