Zawsze wiedzieliśmy, że Dwayne Johnson to brutal, ale swoją ostatnią akcją zadziwił nawet najwierniejszych fanów. The Rock pokazał i opisał na Instagramie, jak skończyła się jego przygoda z niedziałającą bramą na pilota. Uwiecznione na zdjęciu pobojowisko robi wrażenie, ale jeszcze lepsza jest opisana przez aktora historyjka.
Co tak się wydarzyło? Zobaczcie!
"Musiałem jechać do pracy"
Kiedy Dwayne The Rock Johnson spieszy się na plan filmowy, nikt i nic go nie powstrzyma. Nawet zacinająca się brama na pilota. Aktor pokazał właśnie na Instagramie, jak rozprawił się ze stalowym ogrodzeniem...
To nie jest powód do domy ??♂️, ale mężczyzna musi pracować.
Mieliśmy przerwę w dostawie prądu z powodu silnych burz, i przez to moja główna brama wyjazdowa nie chciała się otworzyć.
Próbowałem obejść układ hydrauliczny, aby otworzyć bramę ręcznie. Zwykle to działa, gdy wyłączą prąd - ale tym razem nie zadziałało.
Wykonałem kilka telefonów, aby sprawdzić, jak szybko na miejscu mogą zjawić się serwisanci, ale nie mogłem czekać 45 minut. Wiedziałem, że setki osób z ekipy produkcyjnej czekają, aż przyjadę do pracy i rozpoczniemy zdjęcia. Tak więc zrobiłem to, co musiałem zrobić. Zaparłem się, pociągnąłem i całkowicie wyrwałem bramę
- relacjonuje Dwayne Johnson.
Jak widać na zdjęciu, The Rock całkowicie wyrwał stalową bramę z ceglanego muru, odciął siłowniki i wyrzucił rozwaloną bramę na trawę.
Dwayne Johnson dodaje, że na miejscu zostawił ochroniarzy, którzy godzinę później spotkali się z serwisantem i spawaczami. Podobno ekipa remontowa nie mogła uwierzyć w to, co widzi i była trochę przerażona... ?
Chyba trudno im się dziwić. Zobaczcie sami!
Na tym filmie widać dokładnie skalę zniszczeń. Ta brama nie była mała!