Jeszcze kilka miesięcy temu mało kto traktował zapowiedzi Dwayne The Rock Johnsona poważnie. Wszystko nabiera jednak kształtów i z coraz większym prawdopodobieństwem możemy powiedzieć: The Rock na prezydenta!
Dwayne The Rock Johnson zarejestrował właśnie w Federalnej Komisji Wyborczej oficjalnie nazwę stowarzyszenia Run The Rock 2020. Papiery złożył mężczyzna o nazwisku Kenton Tilford, a jako siedzibę stowarzyszenia wskazano Zachodnią Wirginię.
O planach kandydowania na prezydenta USA Dwayne The Rock Johnson mówił już w ubiegłym roku:
„Myślę, że jest taka możliwość. Od roku ten pomysł krąży mi w głowie. Myślałem o tym naprawdę żarliwie. Poszedłem do domu i pomyślałem: muszę jeszcze raz przemyśleć swoją odpowiedź i upewnić się, że jest ona zgodna z prawdą i pełna szacunku. Nie chcę być lekceważący i mówić, że będziemy mieć trzy dni weekendu. Usunąć podatki!” - powiedział Dwayne The Rock Johnson w listopadzie w rozmowie z GQ.
„Myślę, że jestem w miejscu, w którym moje słowo dużo waży i ma duży wpływ. Dlatego oboje zabiegali o moje poparcie. Ale mam do wyborów ogromny szacunek i czuję, że jeśli podzielę się swoimi poglądami politycznymi, kilka rzeczy może się zdarzyć” - dodał.
Wbrew pozorom Dwayne The Rock Johnson ma całkiem spore szanse na zwycięstwo w wyborach w 2020 roku. Jest bardzo lubiany przez Amerykanów, a to, że nie ma doświadczenia politycznego? Wybór Donalda Trumpa pokazał, że nie jest ono niezbędne.
Myślicie, że The Rock byłby dobrym prezydentem?
i
i
