After party po rozdaniu nagród Grammy w 2020 roku odbył się w klubie ze striptizem. Całą imprezę zorganizowała Lizzo w Los Angeles. W klubie bawiła się nie tylko ona, ale także Rosalia, Lil Nas X czy Dua Lipa. I to właśnie na nią spłynęła największa krytyka.
Polecany artykuł:
Po imprezie w sieci zawrzało. Pojawiły się filmiki na których widać bawiące się gwiazdy i… Dua Lipę, która rzuca pieniędzmi w stronę striptizerek. To nie spodobało się niektórym fanom, którzy zarzucili artystce brak szacunku do kobiet oraz ich seksualizację. Na Twitterze szubko pojawił się hasztag #DuaLipaIsOverParty.
DUA LIPA ODPOWIADA NA ZARZUTY
Choć od wydarzeń minął prawie rok, to Dua Lipa ponownie do nich wraca, odpowiadając na zarzuty pod swoim adresem. Uchodząca za feministkę gwiazda powiedziała co myśli na ten temat. Swoimi tłumaczenia z pewnością zgasi niejednego hejtera.
Po prostu czuję, że jeśli jesteś feministką, musisz wspierać kobiety we wszystkich dziedzinach pracy. Musimy wspierać prostytutki i wierzyć, że ich praca jest ich wyborem i prawem. Ludzie sami wybierają w jaki sposób wspierają kobiety.
– mówiła w wywiadzie dla magazynu Rolling Stone.
Myślicie, że takie tłumaczenie wystarczy?