Związane z pandemią koronawirusa obostrzenia od wielu tygodni przybierają na sile. Liczba osób zakażonych rośnie w wielu krajach, w związku z czym należy znów zwrócić uwagę na przestrzeganie zasad, które mogą uchronić przed chorobą - noszenia maseczek, dezynfekowania rąk i stosowania dystansu. Wszyscy starają się jednak odnaleźć w tej rzeczywistości i kontynuować pracę - również gwiazdy.
Polecany artykuł:
Muzycy oczywiście musieli zrezygnować z koncertowania, jednak wciąż pracują w studiach nagraniowych i nagrywają teledyski. Ostatnio nad swoim nowym klipem w Londynie pracowała Dua Lipa, o czym informowało The Sun. Serwis donosił, że gwiazda i jej ekipa nie stosują się do zasad panujących w pandemii i opisał to szeroko w jednym z artykułów.
>> Dua Lipa złamała covidowe zasady? Policja interweniowała na planie jej klipu
Dua Lipa z przeprosinami
Doniesienia serwisu mogły zadziwić jej fanów, którzy od miesięcy oglądali ją w maseczce. Gwiazda zawsze pokazywała się publicznie z zakrytym nosem i ustami. Co wydarzyło się więc w Londynie? Jak dowiadujemy się teraz... nic takiego. Okazuje się bowiem, ze Dua Lipa i jej pracownicy nie naruszyli zasad związanych z pandemią, o czym rzecznik gwiazdy poinformował The Sun z żądaniem przeprosin. Te pojawiły się na stronie internetowej serwisu:
Artykuł z 16 października błędnie donosił, że policja dokonała nalotu na plan teledysku Dua Lipy w związku z obawami mieszkańców okolicy o Covid 19, kiedy w rzeczywistości wezwano policję z powodu niezwiązanego z tym problemu hałasu. Zapewniono nas, że przez cały czas przestrzegano odpowiednich wytycznych Covid 19 i akceptujemy, że prawo nie zostało złamane.
Przepraszamy Duę za wszelkie niedogodności.
- czytamy.
Odetchnęliśmy z ulgą!