Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor

i

Autor: Mateusz Jagielski/East News / Screen/Instagram/@maciej_dowbor

Dowborowie pierwszy raz opowiedzieli o tajnym ślubie. Paparazzo popełnił straszny błąd

Joanna Koroniewsk i Maciej Dowbor pod wpływem szczerej rozmowy z Dodą zdradzili jak wyglądał dzień ich sekretnego ślubu. Jak sami powiedzieli, to pierwszy raz, kiedy ta historia wychodzi na światło dzienne. Para młoda przyznała, że podczas uroczystej ceremonii byli osłupieni obecnością paparazzo. Później było całkiem zabawnie.

Dowbor i Koroniewska prowadzą na swoim Instagramie cykl rozmów z artystami zatytułowany „Domówka u Dowborów”. Ich wczorajszą gościnią była Dorota Rabczewska. W pewnym momencie nawiązała się rozmowa na temat paparazzich, którzy często bywają postrachem gwiazd. O jednej ciekawej sytuacji opowiedzieli Dowborowie.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Joanna Koroniewska pokazała mrożącą krew w żyłach wiadomość. Boi się o swoje życie?

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor zdradzają szczegóły swojego sekretnego ślubu

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor swego czasu dość mocno zwodzili opinię publiczną na temat swojego związku. Raz się schodzili, później znowu rozchodzili, a przez wiele lat nie było wiadomo, czy para wzięła ślub czy żyje w nieformalnym związku. 26 grudnia 2014 roku miała jednak miejsce uroczystość ślubna, o której nie wiedział absolutnie nikt. Nawet goście weselni o miejscu zaślubin zostali poinformowani godzinę przed ceremonią. Jednak pewien wścibski paparazzo odkrył tajemnicę pary młodej.

Nigdy o tym nie mówiliśmy. Zatrudniliśmy ochronę, zamknęliśmy kościół, nikt z gości nie wiedział kiedy jest ślub, dowiedzieli się godzinę przed. Wyprowadziliśmy się z domu na ostatnie dwa dni, żeby za nami nie jeździli. (...) W najważniejszym momencie, w trakcie homilii w zamkniętym kościele wybiega gość przed księdza i wali nam zdjęcia. I już było po weselu – zdradzili małżonkowie

Cały plan Dowborów okazał się stracony, a para nie kryła złości oraz zdziwienia z takiego obrotu spraw. Nowożeńcy wiedzieli już, że zdjęcie obiegnie media, więc czekali na doniesienia kolorowej prasy. Zdjęcia jednak się nie ukazały, co mocno zaskoczyło Joannę i Macieja.

Po paru latach spotykam paparazziego, który zawsze się przy nas kręcił i był dość miły, i w końcu mi powiedział, że za tą akcją w kościele stał on czy ktoś z jego ludzi. No więc właśnie, powiedz mi dlaczego te zdjęcia się nie ukazały? A on mówi: popełniłem błąd, zapomniałem na noc wyciągnąć obiektywy z samochodu i jak z zimnego samochodu wszedłem do rozgrzanego kościoła, to mi zaparowały szkła – opowiedział Dowbor.

Podczas rozmowy Doda również podzieliła się zaskakującymi historiami, opowiadając, jak jeden paparazzo wyjmował z jej skrzynki pocztówki od jej ówczesnego chłopaka, który wysyłał je z różnych stron Polski, natomiast później czytał treść na głos, a druga osoba nagrywała reakcję Doroty.

Polskie seriale popularne za granicą | To Się Kręci #6