Dove Cameron dołączyła do gwiazd, które głośno apelują, by w razie potrzeby nie wstydzić się korzystania z pomocy psychologów czy psychiatrów. Celebryci od dawna mówią o problemach z psychiką po to, by zachęcić swoich fanów - często młodych ludzi - do dbania o ich zdrowie psychiczne.
Tym razem o "priorytet dla zdrowia psychicznego" zaapelowała młoda gwiazda Następców, Dove Cameron. Aktorka przyznała, że od dawna zmaga się z problemami. Ostatnie miesiące były dla niej wyjątkowo ciężkie - gwiazda długo nie mogła odzyskać spokoju po nagłej śmierci Camerona Boyce w lipcu tego roku.
Dove Cameron przyznała się do terapii
Właśnie ukończyłam kolejną terapię/ intensywną sesję walki z traumą. Czuję się trochę lżej, ale też wiem, jak wiele ciężkiej pracy muszę wykonać/ jak wiele bólu muszą rozwiązać. To życie jest trudne, a potrzeba pomocy nie jest żadnym powodem do wstydu. Dbajcie o siebie... dodatkowo: wiem, że nie wszyscy mogą sobie pozwolić na terapię, nie wszystkich na nią stać, chciałabym, aby to nie była kwestia. Ale w jakikolwiek sposób możecie - proszę, nadajcie priorytet swojemu zdrowiu psychicznemu. Zanim będziecie mogli pomóc komuś innemu, musicie pomóc sobie
- napisała Dove Cameron na Twitterze.
Przypomnijmy, że pod znakiem zapytania wciąż stoi praca nad filmem Następcy 4. Po śmierci Camerona Boyce fanom i ekipie trudno wyobrazić sobie kontynuację hitu Disney Channel. Sama Dove Cameron mówiła, że choć kocha tę serię i swoich kolegów z planu, nie jest przekonana do pomysłu realizowania Następców 4 bez Camerona Boyce.