Prezenterka TVN Dorota Gardias usłyszała zarzuty dotyczące posługiwania się fałszywymi fakturami. Informację jako pierwszy przekazał portal TVP Info. W sprawę ma być również zamieszany tak zwany agent "gwiazd", z którym Gardias współpracowała, była jego klientką.
Obie osoby mają w śledztwie status podejrzanych. Były już przesłuchiwane
powiedział portalowi TVP Info prokurator Marcin Saduś, rzecznik Prokuratury Regionalnej w Warszawie.
Polecany artykuł:
Sprawę postanowiła skomentować sama zainteresowana. Dorota Gardias w mediach społecznościowych zamieściła post z oficjalnym oświadczeniem. Oto jego treść:
Drodzy... odnosząc się do doniesień prasowych na temat podejrzeń prokuratury o moim rzekomym uczestnictwie w wyłudzaniu VATu na podstawie sfałszowanych faktur, chciałabym publicznie i jednoznacznie oświadczyć, że nie brałam udziału w żadnym oszustwie finansowym.
Padłam ofiarą pewnych osób, które wykorzystując moje zaufanie (oraz wielu moich znajomych z branży) i opiekując się prowadzoną przeze mnie działalnością, użyły jej do swoich własnych, nagannych czynów. Nigdy nie widziałam dokumentów, które zostały mi przez te osoby podłożone - bez mojej wiedzy i woli. Czuję się nie tylko niewinna - nigdy nie fałszowałam żadnych faktur - ale i pokrzywdzona tą sytuacją.
Chcąc wyjaśnić całą tę przykrą sprawę, podjęłam decyzję o współpracy z prokuraturą. Jedynym moim błędem było zaufanie osobom, które to zaufanie postanowiły wykorzystać.