Dominika Gwit to szczęśliwa mama małego chłopca, którego powitała na świecie razem z mężem, w styczniu 2023 roku. Aktorka, która zasłynęła ze swojej roli w filmie "Galerianki", do tej pory nie zdecydowała się ujawnić imienia synka oraz nie pokazała jego twarzy. Mimo swojej popularności, celebrytka bardzo ceni sobie prywatność. Na swoich social mediach pochwaliła się niesamowitym dla niej momentem. Trzeba przyznać, że takich Mikołajek, aktorka nigdy nie mogła sobie bardziej wymarzyć!
Dominika Gwit i jej najlepsze Mikołajki
Aktorka podzieliła się na swoim Instagramie wpisem, który dotyczy 10-miesięcznego malucha - "Synku mój, jesteś już taki duży i tak pięknie się rozwijasz , że nie mogę się na Ciebie napatrzec. Stajesz przy meblach, pięknie jesz , masz cztery zęby i pięknie wymawiasz "Tata". Uwielbiam jak ściągasz mi okulary, a potem patrzysz gdzie poleciały. Krzyczysz , śmiejesz się, piszczysz , a ja już nie umiem żyć bez tego pisku. KOCHAM CIĘ" - napisała Gwit.
Teraz, w życiu aktorki nadszedł wyjątkowy moment. Dominika nie posiada się ze szczęścia i przyznaje, że z utęsknieniem wyczekiwała tej chwili - "Nasze pierwsze mikołajki! Marzyłam o tej chwili" - napisała wzruszona mama. Nie da się ukryć, że te Mikołajki to jeden z lepszych momentów jej życiu, na który tak bardzo czekała, a takiego prezentu, jak uśmiech i obecność jej dziecka - nie mogła sobie nawet wymarzyć.
Internauci podzielają zachwyt Dominiki i w komentarzach czytamy: "Dobrze popatrzeć na uśmiech i rodzinne szczęście", "Cudni jesteście", "Najpiękniejszy czas".
Dominika Gwit-Dunaszewska to polska aktorka i osobowość medialna. Od 2018 roku jest żoną Wojciecha Dunaszewskiego, z którym wychowują malutkiego synka. Aktorka rozkręciła swoją karierę dzięki roli w filmie "Galerianki" i zagrała również w takich produkcjach jak: "Samo życie", "W11 - Wydział Śledczy", musical "Szach i Papuga", "Przepis na życie" oraz poprowadziła cykl "Odważ(e)ni" w programie "Dzień dobry TVN". Dominika przeszła spektakularną metamorfozę, a zainteresowanie mediów wzbudziła utrata przez nią 50 kilogramów. Dzięki swojej przemianie, zwyciężyła w plebiscycie "Plejada Top Ten", w kategorii "metamorfoza roku".