Jeszcze niedawno mogliśmy oglądać Lisę Marie Presley na jednej z największych imprez w świecie show biznesu - rozdaniu Złotych Globów. Ponoć już wtedy nie wyglądała najlepiej. Zaledwie kilka dni później, serce kobiety przestało bić. Jej pogrzeb ma się odbyć w najbliższym czasie, a ciało zostanie pochowane tam, gdzie spoczywa jej ojciec. Mowa oczywiście o posesji, którą po nim odziedziczyła. Po jej śmierci dom ma przejść w ręce córek kobiety - 33-letniej Riley Keough oraz 15-letnich Finley i Harper. Jak się okazuje, nie jest to jedyna rzecz w spadku. Poza tym, czekają je ogromne nieprzyjemności, z którymi będą musiały się zmierzyć!
Wakacje 2023 będą DŁUŻSZE! Uczniowie DOSTANĄ dodatkowe dni wolne!
Dom Presleya trafi w ręce wnuczek
Wielka posiadłość Elvisa Presleya, nazywana jego muzeum, ma trafić w ręce wnuczek artysty. Mężczyzna cały swój spadek przepisał córce, w którą był zapatrzony jak w obrazek! Mogą liczyć jednak na znacznie więcej, a mianowicie... milion dolarów długu. Trzeba przyznać, że nie jest to zbyt przyjemna niespodzianka. Lisa Marie dorobiła się go przez niepłacenie podatków! Posesja jest jednak wyceniona na około 500 mln, co znacznie przewyższa obciążenie finansowe.
Polecany artykuł:
Muzeum Elvisa Presleya
Dom Elvisa Presleya stanowi pewnego rodzaju muzeum. Odbywają się w nim imprezy, a dodatkowo jest chętnie odwiedzany przez turystów. To wszystko za sprawą jego żony Priscilli oraz córki. Jak wiadomo, ciało muzyka zostało tam pochowane. To samo stało się z najbliższymi mu osobami i stanie się z Lisą Marie Presley 22 stycznia 2023 roku.