Doda i Radosław Majdan z pewnością nie mają najlepszych relacji. Choć jeszcze kilka lat temu wydawało się, że byli małżonkowie nawiązali nić porozumienia, dziś ich stosunki są raczej chłodne. Wokalistka wielokrotnie wypowiadała się w niewybredny sposób na temat swojego partnera, zarzucając mu między innymi to, że lekceważy ją podczas imprez branżowych. O Dodzie i Radku ponownie zrobiło się głośno w listopadzie 2021, kiedy do kin trafił film Dziewczyny z Dubaju. W produkcji wystąpił nieżyjący już aktor filmów dla dorosłych, a jego postać do złudzenia przypominała znanego piłkarza. W rozmowie z dziennikarką Party Radosław Majdan skwitował te doniesienia słowami: Leżącego się nie kopie.
Piłkarz z pewnością miał wtedy na myśli problemy artystki, która usłyszała zarzuty związane z rzekomym działaniem na szkodę wierzycieli. Piosenkarka odpowiedziała mu wówczas, że choćby chciał [ją kopnąć], to i tak by nie trafił. Ostatni odcinek programu Love Island, którego Doda jest fanką, stał się pretekstem do wbicia szpili byłemu.
Doda o Majdanie
Nie jest tajemnicą, że Doda jest jedną z największych fanek programu Love Island. Jak się okazuje, piosenkarka śledzi również 5. edycję randkowego show. Ostatni odcinek stał się idealnym pretekstem do wbicia szpili byłemu mężowi. Na wyspie pojawił się bowiem Radek, który szybko sparował się z Julią. Mężczyzna przygotował dla nich wspólne śniadanie, po czym bez słowa zostawił swoją partnerkę, co spotkało się z wielkim oburzeniem ze strony widzów. Wzmianka o zaistniałej sytuacji pojawiła się na oficjalnym fanpejdżu Love Island na Instagramie.
Gdzie Radka wywiało? Tego chyba nie wie nikt... - napisano.
Post skomentowała Doda. Piosenkarka zakpiła ze swojego byłego męża, również Radosława.
Widzę ,ze to imie zobowiązuje jednak ??♀️??♀️??♀️ - odpisała.
Komentarz Dody wygenerował już ponad tysiąc polubień. Ciekawe, co na to sam Radosław Majdan.