Doda jest znana z tego, że robi wszystko, by jej ciało było idealne i ekstremalnie wyćwiczone. Nie da się ukryć, że Doda dba o siebie, jak mało kto. W jednym z programów radiowych powiedziała, że ma na swoim punkcie obsesję. Chodzi o pośladki.
Doda już nie wytrzymała. Te komentarze wyprowadziły ją z równowagi. Musiała zareagować!
Doda ma obsesję
Doda uwielbia doprowadzać swoje ciało do perfekcji. Robi to oczywiście ze względu na aspekty zdrowotne. W jednym z programów wyznała, że ma na swoim punkcie obsesję, a dokładniej na punkcie jednej części ciała. "Ja mam obsesję na punkcie pośladków, mam obsesję na punkcie mięśni brzucha i cały czas o tym myślę, cały czas to ćwiczę. Tak naprawdę ćwiczenia pośladków uratowały mi kręgosłup. (...) To nawet nie chodzi o jakieś takie aspekty wizualne, ale mocny mięsień pośladków też jakoś odciążają lędźwie. Nie wiem, jak to jest anatomicznie, jak to wytłumaczyć, żeby nie zrobić żadnego błędu. Natomiast im silniejszy ten mięsień, to faktycznie mniej mnie bolą plecy" - mówiła w "RMFie". Okazuje się, że pośladki można ćwiczyć również podczas codziennych czynności, nie tylko na siłowni: "Większość kobiet nie zdaje sobie sprawy, że poprawny sposób chodzenia jest wtedy, kiedy dając krok, prostuje się nogę w kolanie, a nie wtedy, gdy chodzi się na ugiętych nogach. Niestety większość właśnie chodzi na tych ugiętych. A wystarczy prostować te nogi, pamiętać o tym, a już pośladki nam się samoistnie ćwiczą przy zwykłym spacerze. To jest też super patent, który sprzedała mi moja mama, że ona po prostu ciągle myśli o tym prostowaniu nóg i od razu czuje, jakby jej pośladki szły do góry" - wyznała.
Doda pokazała swojego partnera pierwszy raz od dawna. Wygląda na szczęśliwą!
Dorota Rabczewska to gwiazda rodzimej sceny muzycznej. Autorka tekstów, producentka i osobowość medialna. Na jej koncie znajdują się takie przeboje jak: "2 Bajki", "Dżaga", "Nie daj się", "Zatańczę Z Aniołami", "Mam tylko Ciebie", "Katharsis", "Szansa" czy "Bad Girls".
Doda kończy karierę?! Wyjaśniła, co ma na myśli. Wcale nie chodzi o całkowite zniknięcie!
