Doda właściwie od początku swojej kariery wykorzystywała seks jako jeden ze sposobów na autopromocję. Wokalistka w wywiadach bez skrępowania opowiadała o tym, jak ważna dla niej jest ta sfera życia, a będąc jeszcze uczestniczką Baru, dała się ponieść z narzeczonym w toalecie, za co została ukarana przez produkcję show. Nie sposób nie wspomnieć też o kontrowersyjnym teledysku Dżaga, w którym artystka wystąpiła ze swoim byłym mężem Radosławem Majdanem. Klip ukazał się w dwóch wersjach: bardziej ugrzecznionej i nieocenzurowanej, dostępnej jedynie dla posiadaczy krążka Bimbo. Patrząc na wizerunek sceniczny Dody, można by odnieść wrażenie, że piosenkarka nie ma żadnych granic. Doda, jak podkreśla, rzeczywiście uwielbia zaszaleć w łóżku, ale nie z byle kim. W rozmowie z Leszkiem Mellibrudą artystka otworzyła się na temat seksualnych doświadczeń i upodobań.
Doda szczerze o zatrzymaniu. Na samo wspomnienie zalała się łzami!
Doda o seksie
Program 12 kroków do miłości daje fanom wokalistki szansę na poznanie jej z zupełnie innej strony. W gabinecie psychologa Leszka Mellibrudy porusza ona nierzadko odważne tematy. Tym razem przedmiotem ich dyskusji stały się seksualne upodobania gwiazdy. Zapytana o swój stosunek do sado-maso, Doda bez wahania odpowiedziała:
Bardzo dobry. Ja lubię ostry seks. Bardzo lubię. Jestem w ogóle trochę, taki wiesz, perwers, ale tylko ze swoim mężczyzną.
Spodziewaliście się takiego wyznania?