Doda uwielbia chwalić się swoim nieskazitelnym ciałem, publikując w social mediach zdjęcia oraz filmiki, na których pozuje w kusych kreacjach, odsłaniających sporo ciała. Tym razem zdecydowała się na sesję z wyjątkowym fotografem. Kevin Ostajewski przyjaźni się z największymi osobistościami światowego show-biznesu: Paris Hilton, Kim Kardashian czy Britney Spears - to właśnie na jej ślubie był nadwornym fotografem i jedyną osobą, która mogła uwiecznić na zdjęciach jej zamążpójście z Samem Asgharim. Kevin postanowił wykorzystać sławę jaką przyniosła mu sesja weselna Britney i przybył do Polski, aby udzielić wielu wywiadów, w których opowiedział o swojej zagranicznej karierze, a przy okazji zdecydował się na sesje z naszymi rodzimymi gwiazdami.
Zarówno Doda jak i Kevin Ostajewski opublikowali na Instagramie efekty sesji zdjęciowej zrobionej na łonie natury, gdzie gwiazda pozuje w kusych stylizacjach. Można ją zobaczyć brodzącą w strumieniu w przezroczystej halce opinającej mokre ciało Dody, czy prężącej się na konarze drzewa. Sensualną sesję opatrzyła fragmentem tekstu z piosenki Britney Spears "Gimme more".
Na jej profilu możemy również znaleźć kadry podpisane słowami "Slavic witch", natomiast Kevin Ostajewski zapowiada w swoim poście nadchodzący album artystki, który według niego "rozwali" nasze umysły. Płyta Dody ukaże się już we wrześniu, a reprezentują ją takie single jak "Fake Love" czy "Melodia ta" dostępne w streamingach i na YouTubie. To jednak nie koniec niespodzianek. Doda rusza również ze swoim autorskim programem telewizyjnym "12 kroków do miłości", który już a kilka tygodni będzie do obejrzenia w telewizji Polsat.