Doda to artystka, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Swoją charyzmą i szczerymi wypowiedziami od lat przebija się w polskim show-biznesie, udowadniając, że jest tu miejsce dla takiej postaci, jak ona - nietuzinkowej, kontrowersyjnej i kreatywnej. Dorota lubi w swoich social mediach wracać wspomnieniami do dawnych czasów i ważnych momentów w jej życiu i karierze. Teraz postanowiła pokazać fanom, jak wyglądała 10 lat temu, udowadniając, że jej imponująca figura nie jest efektem ostatnich treningów, ale długich lat pracy nad sobą.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Doda nagrała ostatnią piosenkę. Zdradziła, gdzie widzi siebie w najbliższej przyszłości
Doda zawsze dbała o formę. Pokazała zdjęcie z 2014 roku
Doda urodziła się 15 lutego 1984 roku w Ciechanowie, niewielkim mieście w województwie mazowieckim. Od najmłodszych lat wyróżniała się nieprzeciętną energią i zapałem do sportu. Już jako dziecko trenowała lekkoatletykę, co pozwoliło jej nie tylko na utrzymanie świetnej kondycji, ale także na wyrobienie silnej woli i dyscypliny.
Dyscyplina ta przydała jej się na każdej płaszczyźnie życia, również tej muzycznej. Każdy, kto choć trochę przyglądał się jej karierze, wie, że artystkę cechuje niezłomne parcie do celu. Od czasu, kiedy w 2000 roku dołączyła do zespołu Virgin jej popularność rosła w ogromnym tempie, a udział w programie "Bar" zapewnił jej ogólnopolską rozpoznawalność.
Dziś, mając 40 lat, Doda nadal zachwyca wokalem i talentem do tworzenia muzyki, a także znakomitą formą. Jednak, jak sama przyznaje, jej podejście do treningów i diety znacząco zmieniło się na przestrzeni lat. Na jednym z ostatnich postów na Instagramie artystka podzieliła się refleksją na temat swojego stylu życia sprzed dekady.
Telefon przypomniał mi zdjęcie sprzed 10 lat. Dla tych co nie wiedzą, nie – nie zaczęłam ćwiczyć wczoraj ani pięć lat temu. Nie jestem szczupła też od kilku lat. Eee, what? Trenuję od zawsze, wyczynowo lekką atletykę w szkole, a potem resztę życia dla zdrowia fizycznego i psychicznego. Na tym zdjęciu na pewno widać różnicę w diecie. Jeszcze wtedy nie odmawiałam alkoholu, jadłam gluten, laktozę, przede wszystkim bardzo dużo mięsa. Ćwiczyłam co drugi dzień 1,5 h i co drugi dzień biegałam 30 min. Teraz ćwiczę dwa razy w tygodniu i biegam 10 min przed treningiem
- napisała artystka.
Dorota bardzo świadomie podchodzi do odżywiania, zwracając uwagę na potrzeby swojego organizmu. Przyznała, że dwa miesiące temu, po wielu latach przerwy, wróciła do jedzenia mięsa. Tłumaczy to tym, że jej organizm zaczął się tego domagać.
Od dwóch miesięcy znowu zaczęłam jeść mięso w niewyobrażalnych ilościach dla mnie. Słucham się swojego organizmu i skoro po 10 latach zapragnął mięsa – daję mu go codziennie. Wybieram najlepszej jakości steki wołowe 300 gram, co odczuł mój portfel, niemniej nie odczuła moja cera, jelita i waga
- zwierzyła się piosenkarka.
Dorota zauważyła, że w ostatnim czasie ma zdecydowanie więcej energii, a czy powtórnie zrezygnuje z mięsa? - czas pokaże - wszystko zależy od potrzeb jej organizmu.
Na ten moment jedyne co się zmieniło, to dużo więcej energii. Nie wiem, czy zostanę przy wołowinie i dziczyźnie, czy wrócę do ryb tak jak przez 8 lat ostatnich. Ale wiem jedno – to ważna umiejętność umieć odróżnić głód od łakomstwa, potrzebę od kaprysu. A najważniejsze to co nam służy od tego, co nas niszczy – a to się tyczy nie tylko diety
- dodała na koniec.
Pamiętacie do robiła Doda 10 lat temu?
- W marcu 2014 roku ukazał się album koncertowy Dody zatytułowany Fly High Tour – Doda Live, który zawierał zarówno płyty CD, jak i DVD.
- W grudniu 2014 wróciła do wytwórni Universal Music.
- 12 lutego 2014 roku Agnieszka Woźniak-Starak została rzekomo pobita przez Dodę, podczas after party gali "Niegrzeczni". Do zdarzenia miało dojść w łazience chorzowskiego klubu.
- Pod koniec 2014 roku doda związała się z Emilem Haidarem, z którym rozstała się w listopadzie 2015 roku.
