Doda od jakiegoś czasu pokazywała, że bardzo ważna jest dla niej rodzina. Na swoich profilach społecznościowych zamieszczała relacje, na których było widać rodziców artystki czy jej babcię. Niestety, babcia Dody, Pelagia zmarła 20 czerwca. Artystka bardzo to przeżyła.
>> Selena Gomez po wyjściu ze szpitala wraca do siebie. "Jest szczęśliwsza i zdrowsza"
Dziennikarze Super Expressu zapytali artystkę jak radzi sobie z tą stratą.
Obiecałam babci, że stworzę płytę, dzięki której słuchacze będą mieli możliwość poznać moją wrażliwość muzyczną także od tej strony, którą ona znała. Była zakochana w moim wykonaniu "Niech żyje bal" z orkiestrą z Opola, dlatego przyrzekłam sobie po jej śmierci, że właśnie z orkiestrą wydam płytę z piosenkami, które lubiłam jej śpiewać. Nie uporałam się ze stratą i nigdy się nie uporam. Pustka zawsze pozostaje, nic nie jest w stanie mi jej zapełnić. Ale dzięki tej płycie mam takie poczucie, że jest szczęśliwa i mi kibicuje z góry
powiedziała Doda.
>> Wiedźmin: Maciej Musiał dostał rolę! Kogo zagra w serialu Netflixa?