Umiejętności wokalne Liama Payne zachwyciły jurorów "X Factora", a surowy w swoich ocenach Simon Cowell od początku widział w nim jedno z największych muzycznych odkryć programu. Kiedy zgłosił się do talent show miał zaledwie czternaście lat. Z tego też powodu nie mógł awansować do dalszego etapu, gdyż regulamin pozwalał na udział jedynie osobom, które ukończyły szesnasty rok życia. Liam Payne nie zraził się i wrócił do "X Factora" dwa lata później i otrzymał owacją na stojąco od Simona Cowella (przyszłego managera) oraz Cheryl Cole. To właśnie udział w programie otworzył mu drzwi do kariery i sprawił, iż stał się członkiem jednego z najpopularniejszych boysbandów na świecie, jakim niewątpliwie jest One Direction.
Zobacz także: Liam Payne nie żyje. Zostało wszczęte śledztwo. Nowe doniesienia szokują!
Monitoring uchwycił Liama Payne tuż przed śmiercią. Tak wyglądał na ostatnim zdjęciu
Liam Payne w ostatnich tygodniach swojego życia przebywał w Argentynie. Tam także drugiego października wraz z partnerką - Kate Cassidy wybrał się na koncert kolegi z One Direction, Nialla Horana, co relacjonował w mediach społecznościowych. Wówczas nic nie zapowiadało tragedii, która rozegrała się zaledwie 2 tygodnie później. Według medialnych doniesień tuż przed śmiercią Liam Payne miał być pod wpływem narkotyków i alkoholu, a także zachowywać się irracjonalnie i dewastować pokój hotelowy w Buenos Aires. Amerykańska agencja newsowa Associated Press poinformowała, iż Payne miał nie spaść z trzeciego piętra, a najprawdopodobniej sam z niego wyskoczył, na co może wskazywać fakt, iż nie przyjął typowej pozycji obronnej. W sieci pojawiło się także ostatnie zdjęcie muzyka, który został uchwycony przez kamerę monitoringu. Widać na nim Liama Payne, który samotnie wchodzi do windy hotelu CasaSur Palermo. Nic wówczas nie zapowiadało zbliżającej się tragedii.
Zobacz także: Rodzina Liama Payne wydała oświadczenie. Te słowa rozdzierają serce
Zdjęcie Liama Payne'a na chwilę przed tym, jak to się stało - wrócił do swojego pokoju po tym, jak zachowywał się agresywnie i spowodował scenę w holu hotelowym, po czym wrócił do swojego pokoju i spadł z trzeciego piętra - czytamy na X.