Demi Lovato otworzyła się na drażliwy temat w niedawnej rozmowie z Ellen DeGeneres. Gwiazda przyznała, że w tym roku świętowałaby 7 lat trzeźwości, jednak latem 2018 roku piosenkarka przedawkowała narkotyki w swoim domu. Jej stan był kiepski, ale na szczęście udało się ją uratować. Demi poddała się terapii i teraz co jakiś czas wspomina swój słabszy moment. Demi Lovato podczas wywiadu wróciła do 2018 roku i opowiedziała, dlaczego po tylu latach trzeźwości wróciła do używek. Okazało się, że Demi mimo wielkiego sukcesu, czyli zaprzestania picia i brania narkotyków nie czuła się szczęśliwa.
„Po raz pierwszy poczułam trzeźwość gdy miałam 19 lat, czyli w wieku, w którym nie powinnam w ogóle pić. Otrzymałam wtedy potrzebną pomoc. Później ponownie poprosiłam o pomoc, ale nie dostałam pomocy, której potrzebowałam. Byłam trzeźwa przez 6 lat, ale byłam nieszczęśliwa. Byłam bardziej nieszczęśliwa niż wtedy, gdy piłam”. – mówiła Demi.
Polecany artykuł:
Dzisiaj Demi otrzymuje ogromne wsparcie ze strony fanów. Ponadto wróciła już na rynek muzyczny.