Dokładnie w wigilię na Instagramie Demi Lovato pojawił się post z ogromną paczką aż 10 zdjęć, na których artystka z dumą prezentuje swoje krągłości. Piosenkarka dołączyła do fotek obszerny wpis, w którym podzieliła się z fanami swoimi doświadczeniami i przemyśleniami w temacie akceptacji własnego ciała.
Naprawdę nie wierzyłam w te wszystkie udane kuracje po zaburzeniach żywieniowych. Myślałam, że wszyscy udają, że za zamkniętymi drzwiami w sekrecie wracają do tego, co było.
"Na pewno dalej co chwilę wymiotuje", "Niemożliwe, że naprawdę zaakceptowała swój cellulit"... to tylko niektóre z rzeczy, które przechodziły mi przez myśl, kiedy dorastałam
- wspomina 28-letnia dziś gwiazda.
Jestem taka szczęśliwa, że po raz pierwszy w życiu mogę szczerze powiedzieć - mój dietetyk spojrzał na mnie i powiedział: "Tak wygląda ciało osoby wracającej do zdrowia!"
- pisze dalej Demi Lovato.
Piosenkarka zdradziła, że zamieszczone przez nią w poście zdjęcia zostały zrobione podczas kwarantanny.
- napisała Demi.
Chciałam uczcić moje rozstępy. Pomalowałam je brokatem, żeby cieszyć się swoim ciałem takim, jakie jest (niezależnie, czy społeczeństwo widzi je jako dobre czy złe).
Moje rozstępy nie znikną, więc równie dobrze mogę je ozdobić brokatem, prawda? ?✨ Niech to będzie przypomnieniem dla wszystkich, którzy wciąż myślą, że to niemożliwe: TO JEST MOŻLIWE ????
MOŻESZ TO ZROBIĆ. WIERZĘ W CIEBIE. Ten rok był ciężki ... bądź dla siebie delikatna jeśli się potkniesz i pamiętaj, aby wrócić na właściwe tory, ponieważ JESTEŚ WARTA CUDU OZDROWIENIA ? KOCHAM WAS ✨