Demi Lovato pochwaliła się właśnie przed fanami swoim nowym tatuażem. To sporych rozmiarów rysunek motyla, który powstał na szyi piosenkarki.
Co ciekawe, Demi w ogóle nie wspomniała o nim w swoim poście, chociaż biorąc pod uwagę, jak ustawiła się do zdjęcia, jest raczej jasne, że bardzo chciała nam go pokazać. Piosenkarka nie ujawniła też, kiedy dokładnie powstał jej nowy tatuaż. Nie trzeba być jednak doświadczonym detektywem, żeby wpaść na to, że artystka wybrała się do studia tatuażu już PO zaręczynach z Maxem Ehrihem. Na zdjęciach z zaręczyn na szyi Demi Lovato nie ma jeszcze żadnego motyla :)
Droga mała "ja", przykro mi, że trwało to tak długo, ale kochanie - jesteś już wolna...
- napisała przy zdjęciu Demi Lovato.
Nawiasem mówiąc, ze względu na rym w tekście ("Dear little me, I’m sorry that it took so long but baby your free") niektórzy fani zaczęli podejrzewać, że jest to wers z nowej piosenki Demi. Czas pokaże, czy mieli rację :)
Tymczasem zobaczcie nowy tatuaż na szyi Demi Lovato. Jak Wam się podoba?
Dla porównania - poniżej znajdziecie zdjęcie Demi i Maxa zrobione 8 sierpnia. Jak widać, tatuażu jeszcze wtedy nie było...