Demi Lovato u boku Maxa Ehricha odkrywa świat na nowo. Wokalistka i jej ukochany spędzili wiele tygodni tego roku na wspólnej kwarantannie i nie mogli chyba wymarzyć sobie lepszej sytuacji do poznania się bez wścibskich paparazzich i wyjazdów związanych z pracą. Lockdown, choć uciążliwy, stał się więc dla nich również receptą na stworzenie dobranego związku.
Teraz, gdy obostrzenia związane z koronawirusem są luzowane, Demi Lovato i Max Ehrich coraz częściej wychodzą z domu. Jak już donosiliśmy na Hotplota.pl, ostatnie dni para spędziła w parku Joshua Tree, dokąd wokalistka pojechała w związku ze swoim nowym projektem. Za sprawą ukochanego u boku praca stała się czystą przyjemnością.
Demi Lovato w Invisible House
Teraz wyszło na jaw, gdzie Demi Lovato i Max Ehrich się zatrzymali. Jedno ze zdjęć ukochanego, które wokalistka opublikowała na swoim Instagramie, zostało wykonane w niezwykłym budynku znanym jako Invisible House - niewidzialnym domu. Budowla położona na skraju parku Joshua Tree w całości pokryta została lustrami, dzięki czemu jej wygląd z zewnątrz zapiera dech w piersiach. W środku natomiast znajduje się minimalistyczny apartament z basenem z panoramicznymi oknami, przez które można podziwiać piękne okoliczności przyrody. Zobaczcie sami:
Według informacji w sieci nieruchomość można wynająć w oszałamiającej cenie 1750 dolarów za godzinę! A oto dowód, że Demi Lovato i Max Ehrich przebywali w Invisible House:
Nie wiadomo, czy Demi Lovato i Max Ehrich wynajęli budynek prywatnie, czy też wokalistka wykorzystała go na potrzeby swojego nowego projektu.
Robi wrażenie, prawda?