Demi Lovato i Ellen DeGeneres

i

Autor: YouTube.com/ TheEllenShow

Demi Lovato: "Byłam KONTROLOWANA. Zabierali mi OWOCE, bo zawierają cukier"!

2020-03-05 23:08

W bardzo szczerym wywiadzie dla Ellen DeGeneres Demi Lovato opowiedziała o tym, jak jej menagement obsesyjnie pilnował, by nie przytyła. Artystka pochwaliła też Scootera Brauna, który dał jej pierwszy od lat prawdziwy TORT urodzinowy! "Płakałam, bo w końcu mogłam go zjeść"!

Demi Lovato od lat walczy z zaburzeniami jedzenia i uzależnieniem od narkotyków. Piosenkarka wielokrotnie poruszała ten temat w wywiadach i otwarcie mówi o tym, skąd one się wzięły.

W ciągu ostatnich kilku lat Demi zaczęła intensywną pracę nad sobą. Nie dało się nie zauważyć, że Demi przytyła - w końcu wyglądała na zdrową i szczęśliwą. Niestety, pod przykrywką tego szczęścia kryły się kolejne problemy, które ujrzały światło dzienne w lipcu 2018 roku. Wtedy właśnie artystka przedawkowała narkotyki, co o mały włos skończyłoby się dla niej tragicznie. Kolejne miesiące Lovato spędziła na odwyku. Na scenę powróciła dopiero półtora roku później, kiedy na gali Grammy 2020 zaśpiewała nową piosenkę, Anyone.

Demi Lovato: 6 lat pod pełną kontrolą!

Demi Lovato nie kryje, że sposób, w jaki żyła, był dla niej nie do zniesienia. Były management kontrolował każdy jej ruch i zmuszał do restrykcyjnej diety.

Artystka wróciła do tego tematu w nowym wywiadzie dla Ellen DeGeneres, której wyjawiła, że przez ostatnich sześć lat nie wolno jej było jeść nawet owoców. Wyjątkiem były urodziny, kiedy to arbuz zastępował jej tort!

Dopiero w dniu wywiadu Demi dowiedziała się, że jej poprzedni team chował przed nią jakikolwiek cukier, jaki mógł znaleźć się w zasięgu jej wzroku w garderobie czy na backstage'u koncertów i programów telewizyjnych, w jakich występowała!

Przez ostatnich sześć lat żyłam życiem, które czułam, że nie jest moje, ponieważ toczyłam bardzo trudną walkę z zaburzeniami jedzenia i to był mój wielki problem, który potem zmienił się w inne problemy. Moje życie było... Nienawidzę używać tego słowa, ale czułam, że jest kontrolowane przez tak wielu ludzi wokół mnie. Kiedy byłam w pokoju hotelowym, zabierali z niego telefon, żebym nie mogła zadzwonić po room service. Jeśli były w nim owoce, to zabierali je, bo zawierały cukier. Nie mówimy tu o brownies, ciasteczkach, cukierkach i tego typu rzeczach. Chodziło o owoce. Przez wiele lat nie miałam nawet tortu urodzinowego. Miałam tort z arbuza. Wycinasz z arbuza kształt tortu i kładziesz na niego odtłuszczoną bitą śmietanę i to twój tort. Przez lata robiłam to, niby jako powracający żart, ale ja naprawdę chciałam mieć prawdziwy tort urodzinowy.

- wyjawiła Demi Lovato.

Artystka zmieniła niedawno management i związała się z ekipą Scootera Brauna. Dopiero on pozwolił jej zjeść tort na 27. urodziny.

- wyjaśniła Demi Lovato.

Cóż, znamy kogoś, kto nie podzielałby zachwytów Demi na Scooterem Braunem. Widocznie jej nie sprezentował tortu...

Scooter Braun, mój manager, dał mi najlepszy tort urodzinowy. Spędziłam urodziny z Arianą Grande, która jest jedną z moich dobrych przyjaciółek i to były moje najlepsze urodziny. Pamiętam, że płakałam, bo w końcu jadłam tort z managerem, który niczego ode mnie nie chciał, kocha mnie za to, kim jestem i wspiera moją podróż.

W pewnym momencie kontrolowanie czyjegoś jedzenia staje się niebezpieczne, kiedy ta osoba leczy się z zaburzeń żywienia.