Dawid Kwiatkowski swego czasu był niesamowitym fenomenem. Na jego widok nastolatki (wtedy bardzo często jego rówieśniczki) płakały, piszczały, a nawet mdlały. Fanki młodego artysty można było liczyć w setkach tysięcy. Naprawdę w jego życiu sporo się działo. Od pewnego czasu jest chyba spokojniej. Dawid też wydoroślał, co widać, ale przede wszystkim słychać słuchając jego wypowiedzi. Niedawno piosenkarz udzielił bardzo szczerego wywiadu, w którym przyznał, że jego rodzice byli alkoholikami i nie miał łatwego dzieciństwa. Ten wywiad wielu naprawdę zaskoczył. Ostatnie wyznanie zaskoczyć może jeszcze bardziej.
Dawid pojawił się w najnowszym odcinku podcastu Dwa Światy, gdzie przyznał, że on również nie odmawiał alkoholu. Były też inne używki.
W życiu, które teraz prowadzę, gdy wszedłem do tego showbizu, kiedy alkohol i narkotyki zaczęły spadać z nieba, na afterach, w "Tańcu z gwiazdami", to sobie pomyślałem - Ja pie*rzę - to jest tak łatwa droga, żeby stać się tym, kogo nienawidziłeś w dzieciństwie, czyli własnych rodziców. Musiałem się pilnować. Wszystko jest dla ludzi i ja chyba spróbowałem wszystkiego, co było dostępne, ale nie popadłem w to, więc się cieszę
powiedział Dawid Kwiatkowski.
Piosenkarz dodał, że nie wstydzi mówić się o swojej przeszłości wprost. Jego zdaniem wstydzić powinien by się wtedy gdyby popadł w alkoholizm lub uzależnienie od narkotyków. Teraz może przekonywać swoich fanów, by nie popełniali takich błędów jak on. Co o tym myślicie?