Nie jest tajemnicą, że Daniel Radcliffe zarobił jako Harry Potter prawdziwy majątek. Choć kontrakt aktora z wytwórnią owiany jest tajemnicą, mówi się, że Daniel mógł zarobić na planie nawet 100 mln dolarów!
To ogromna fortuna i nie trzeba być specem od ekonomii, aby policzyć, że z tak wielkiej kwoty może do końca życia utrzymać się nie tylko jej właściciel, ale też kilka następnych pokoleń jego potomków :) Bywa jednak, że nawet tak wielkie majątki gwiazdy przepuszczają na przyjemności w zaledwie kilka lat.
>>Popek vs Pudzian - walka na KSW 37: Gala podwyższonego ryzyka? Ostatnio latały krzesła!
Na szczęście nie dotyczy do odtwórcy głównej roli w filmach o Harrym Potterze. Daniel Radcliffe wyznał, że jak dotąd PRAWIE NIE TKNĄŁ pieniędzy, które zarobił na ekranizacjach powieści o młodym czarodzieju!
“W zasadzie nic nie wydałem" - powiedział Daniel Radcliffe w rozmowie z Telegraph. “Bardzo się z tego cieszę, bo dla mnie posiadanie pieniędzy oznacza, że nie muszę się o nie martwić. A to daje mi też wolność w karierze" - dodał Daniel Radcliffe.
>> Daniel Radcliffe rapuje hit Eminema, Real Slim Shady! Jest NIESAMOWITY! Zobacz VIDEO!
Aktor wyznał też, że same pieniądze nie mają dla niego tak wielkiego znaczenia, jak praca przed kamerą. "Gdyby ktoś powiedział mi 'już nigdy w niczym nie zagrasz', naprawdę nie wiedziałbym, co zrobić ze swoim życiem. Tak naprawdę nie wiem, jak wygląda życie bez aktorstwa. Zwariowałbym. Wiem, że jestem jednym z niewielu szczęściarzy, którzy naprawdę kochają swoją pracę" - dodał Daniel Radcliffe.
Zawsze wiedzieliśmy, że Daniel Radcliffe to mądry chłopak
i
i
Emma Watson to jedna z największych gwiazd serii Harry Potter. Na drugim planie przewijali się jednak równie utalentowani aktorzy – chociażby Timothy Spall, który wcielił się w Glizdogona. Aktora już dziś można obejrzeć także w filmie Rodzinka Rubinów na eskaGO! Zobaczcie:
