Mężczyzna z Czech chce być żywą lalką Barbie. Czy operacje plastyczne pomogły mu w spełnieniu marzenia?

Trzeba przyznać, że Honza Simsa wygląda bardzo oryginalnie i intrygująco. Na Instagramie zyskuje dużą popularność, za sprawą licznych operacji plastycznych, których podejmuje się 26-latek. Honza wyznaje, że ma dużą słabość do długich, sztucznych rzęs, butów na wysokim obcasie, oraz różowych peruk.

Jeżeli chodzi o gust młodego Czecha, podobają mu się kobiety, które wyglądem podobnie do niego.

Mogę się tak ubierać i wyglądać, ale myślę, że jestem mężczyzną. Pociągają mnie kobiety, ale niektóre dziewczyny mają problem z moim wyglądem, ponieważ może to je zmylić. Jestem teraz singlem i dobrze mi z tym - powiedział w rozmowie z Daily Star.

Honza zdradził również, że zawsze pragnął, aby jego twarz wyglądała bardziej kobieco. W tym celu wstrzykuje sobie w twarz 90 ml wypełniacza. Jak nietrudno zauważyć, mężczyzna ma wypełnione usta, policzki i brodę. Na tym jednak nie poprzestaje, ponieważ chce, żeby jego twarz była „jeszcze bardziej plastyczna podobna do lalki”.

Największą inspiracją mężczyzny jest instamodelka Candy Charms, której ciało jest ekstremalnie zniekształcone przez liczne operacje plastyczne.