Steven Spielberg i Kate Capshaw mają w sumie siedmioro dzieci: troje wspólnych biologicznych, dwoje biologicznych z poprzednich związków i dwoje adoptowanych. W 1996 para adoptowała nowo narodzoną Mikaelę. Dziś dziewczyna ma 23 lata i postanowiła zostać aktorką porno!
Mikaela Spielberg gwiazdą porno?
Choć majątek jej ojca szacuje się na 3,7 miliarda dolarów, Mikaela Spielberg zdecydowała, że nie będzie utrzymywać się z majątku rodziców. Dziewczyna chce sama zarabiać na siebie, robiąc to, co lubi najbardziej. Motywy swojej zaskakującej decyzji córka Stevena Spielberga wyjaśniła w wywiadzie dla The Sun.
Zmęczyło mnie to, że nie mogę zarabiać na swoim ciele i szczerze mówiąc, byłam zmęczona tekstami, że powinnam nienawidzić swojego ciała. Byłam też zmęczona codzienną pracą, która nie satysfakcjonowała mojej duszy. Czuję, że wykonując taki zawód, jestem w stanie usatysfakcjonować innych ludzi, ale dobrze się z tym czuje, bo nie robię tego w sposób, przez który czułabym się wykorzystana.
- wytłumaczyła Mikaela Spielberg. Córka reżysera dodała też, że zawsze była mocno zafascynowana seksem, nie w sposób szczególnie perwersyjny, ale jednak taki, który ludzie z jej regionu mogliby uznać za kontrowersyjny.
Mikaela powiedziała też, że za decyzją stoi także chęć osiągnięcia finansowej niezależności od rodziców, ale na pewno nie miała noża na gardle, podejmując ją.
Zrozumiałam, że nie ma wstydu w tym, że jest się zafascynowanym tą branżą i chce się robić coś, co jest bezpieczne, zdrowe i rozsądne.
- powiedziała gazecie 23-latka.
Mikaela Spielberg zaznaczyła jednak, że nie zamierza uprawiać przed kamerą seksu z innymi osobami - chce tylko nagrywać solowe filmy.
Powód, dla którego nie chcę robić nic, co nie jest akcją solową, jest taki, że czuję, że to naruszałoby moje granice i związek z moją drugą połówką.
- stwierdziła. Mikaela jest zaręczona z 47-letnim Chuckiem Pankowem.
Dziewczyna zdradziła też, jak jej rodzice zareagowali na wiadomość o jej nowym pomyśle na siebie, kiedy zadzwoniła do nich na FaceTime'ie. Steven i Kate byli ponoć "zaintrygowani", ale na pewno nie "wkurzeni".
Tuż po publikacji wywiadu Mikaela Spielberg zaapelowała do swoich fanów w mediach społecznościowych o wpłacanie jej napiwków za pośrednictwem specjalnych platform za możliwość porozmawiania z nią na żywo.