Jeśli związek Cody'ego Simpsona i Miley Cyrus miałby się rozpaść, zakończyłaby go Miley - tak bez najmniejszych wątpliwości powiedziałby każdy jej fan. Dotąd Cody sprawiał wrażenie ślepo zapatrzonego w wokalistkę i gotowego na wszelkie poświęcenia. A może się myliliśmy?
Paparazzi przyłapali ostatnio Cody'ego Simpsona w Nowym Jorku w towarzystwie... modelki Playboya. Miley Cyrus nie było w pobliżu - zamiast tego gwiazdka zamieściła na Twitterze wymowny wpis. Czy ich związek się posypał?
Miley Cyrus i Cody Simpson mają kryzys?
W weekend Cody Simpson łapał w Nowym Jorku świąteczną atmosferę w towarzystwie Jordy Murray, która jest grudniową playmate Playboya. Na zdjęciu opublikowanym przez serwis TMZ nie widać nigdzie Miley Cyrus, która zamiast tego opublikowała w sieci link do swojej piosenki opowiadającej o samotnych świętach... z miłością do samego siebie.
Jeśli czujesz się samotny w te święta, po prostu wiedz, że JESTEŚ CAŁKOWICIE WYKONANY Z MAGII! Jesteś wyjątkowy jak płatek śniegu, pięknie wyjątkowy i mam nadzieję, że w twojej duszy tlą się światło, nadzieja, spokój...i radość wiedząc, jak jesteś niesamowity! Miłość zawsze zwycięża! ?
- napisała piosenkarka na Twitterze.
Dodajmy, że jeszcze niedawno Miley Cyrus i Cody Simpson planowali nagranie wspólnej płyty. Po raz ostatni widziano ich razem w połowie grudnia.
Myślicie, że modelka Playboya to zwykła znajoma Cody'ego?