Kim Basinger to ikona lat 90. ubiegłego wieku. Rolą w filmie erotycznym 9 1/2 Tygodnia u boku Mickey Rourke'a podbiła serca panów na całym świecie. Potem było jeszcze kilka bardzo popularnych komedii (głównie romantycznych), które ugruntowały jej pozycję w Hollywood. Za rolę drugoplanową w filmie Tajemnice Los Angeles z 1997 roku dostała Oscara.
Dziś Kim Basinger jest kojarzona także jako była żona Aleca Baldwina i matka Ireland Baldwin.
Kim Basinger przesadza z medycyną estetyczną?
Natura tak to wymyśliła, że wszyscy w końcu się starzejemy i w wieku lat - dajmy na to - 65 nie wyglądamy tak, jak w wieku lat 30-35. Ale jak mamy dużo pieniędzy, to niestety czasem próbujemy. Przeważnie - z marnym skutkiem. Czy dowodem na to jest własnie Kim Basinger?
Dawno niewidziana Kim Basinger pojawiła się na konferencji prasowej dotyczącej ochrony zwierząt. Trudno było nie zauważyć, że z twarzą aktorki stało się coś dziwnego. Nie, nie to, że się postarzała. Właśnie wręcz przeciwnie! Oblicze pięknej gwiazdy nie miało niemal jednej zmarszczki. Jednak, by osiągnąć taki efekt - w sensie: tak napiąć wiotką skórę starszej już jednak kobiety - ktoś musiał ją chyba mocno "nadmuchać"?! Twarz Kim wyglądała na mocno opuchniętą, a usta - na nienaturalnie wypełnione.
Mamy wrażenie, że Basinger w heroicznej walce o młody wygląd nieco przeholowała z dobrodziejstwami medycyny estetycznej. A szkoda, bo starzeć się pięknie i z godnością - to też jest sztuka!